– To wciąż we mnie było, że nie powiedziałam: „Nie rób tego!”. Nie stanęłam w obronie dziecka i jego mamy, która podjęła decyzję o aborcji – mówi pani Wiesława.
Wspominając tamte wydarzenia, pani Wiesława przyznaje, że nie zastanawiała się, jakie skutki dla dalszego życia matki będzie miała aborcja. – To łamie życie. Powoduje ogromny ból, wywołuje poczucie winy. Matki mierzą się ze wstydem, złością i lękiem. A to przekłada się na relacje z innymi ludźmi – mówi. Przyznaje, że od momentu, kiedy była świadkiem podjęcia przez bliską jej osobę decyzji o aborcji, wiele się zmieniło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Współcześnie zamachy na życie tracą charakter przestępstwa i zyskują status prawa.
"Konsultacje się zakończyły, wszystkie szczegóły zostaną podane później".
Słowa Trumpa o konieczności przejęcia przez USA Grenlandii należy traktować poważnie.
Zapobieganie nadużyciom nie jest kocem, którym należy przykryć sytuacje kryzysowe.
W najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.