Ogromny klasztor w Barze, do którego powróciły po latach jest bardzo zawilgocony, a do tego zepsuła się maszyna do wypieku opłatków, komunikantów i hostii – jedno z podstawowych źródeł utrzymania zakonnic.
Benedyktynki misjonarki na Ukrainie mają nie lada kłopot. Ogromny klasztor w Barze, do którego powróciły po latach jest bardzo zawilgocony, a do tego zepsuła się maszyna do wypieku opłatków, komunikantów i hostii – jedno z podstawowych źródeł utrzymania zakonnic.
Siostry, które na Ukrainę przyjechały znad Wisły liczą na hojność rodaków. Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Misjonarek powstało w 1917 r. w Białej Cerkwi koło Kijowa. Założycielka – Jadwiga Józefa Kulesza, jako dawna benedyktynka klauzurowa przekazała zgromadzeniu duchowość benedyktyńską i kult Najświętszego Serca Jezusowego. Siostry od początku opiekowały się osieroconymi dziećmi i prowadziły dom dziecka w Białej Cerkwi, a potem po wojnie polsko-bolszewickiej kontynuowały pracę opiekuńczo-wychowawczą na Wołyniu. Po II wojnie światowej młoda benedyktyńska wspólnota zmuszona była opuścić kresowe ziemie. Zgromadzenie odrodziło się w ukryciu na ziemiach ukraińskich dzięki posłudze s. Klary Staszczak, która po świecku wielokrotnie w latach 70-tych wyjeżdżała na Wschód. Dziś ok. 50 sióstr prowadzi życie zakonne w 11 domach.
Gdy w 1991 r. nastała większa swoboda religijna, siostry przejęły stary XVII-wieczny, zrujnowany przez okres komunizmu klasztor w Barze. Został on odremontowany. Jest to największy dom i wspólnota na Ukrainie. Niestety, klasztor jest bardzo zawilgocony i benedyktynki poszukują środków finansowych, by zrealizować przygotowany projekt remontów i osuszenia. Siostry poszukują też sprawnej maszyny do wypieku i wycinania opłatków, komunikantów i hostii. Osoby, które chciałyby im pomóc mogą skontaktować się z siostrą Teresą Wolską OSB (Winnicka Obl.; 23000 Bar, ul. Monastyrska 55, Ukraina): teresaosb@wp.pl
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.