Prezydent Bronisław Komorowski ocenił w środę, że w stosunkach polsko-rosyjskich potrzebny jest proces pojednania w prawdzie, pojednania w ramach ładu demokratycznego.
"Ze strony rosyjskiej wyraźnie dojrzała sytuacja do tego, aby Polskę uznać za ważnego partnera. My byśmy chcieli, żeby to poszło jeszcze dalej - nie tylko w postaci budowania relacji partnerskich, ale także dobrej tkanki współpracy polsko-rosyjskiej z nadziejami może na niełatwy, ale potrzebny proces pojednania w prawdzie i pojednania w ramach ładu demokratycznego" - powiedział prezydent po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. relacji Polska-Rosja.
Komorowski podkreślił, że podczas wizyty prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce 6 grudnia będzie możliwość podsumowania gestów rosyjskich w stosunku do Polski. Jak dodał, będzie też okazja do rozmowy o relacjach Rosja-NATO, Rosja-UE. "Polska jest liczącym się krajem zarówno NATO, jak i UE" - zaznaczył.
"Jestem przekonany, że jest to w zasięgu naszych możliwości. Bardzo liczymy na to, że wizyta prezydenta Miedwiediewa przyniesie dalszy postęp w sprawach dla nas istotnych - m.in. związanych z perspektywą relacji polsko-rosyjskich, jak i rozwiązaniem niektórych spraw symbolicznych i historycznych" - oświadczył prezydent.
Niepokój budzą zapowiedzi redukcji liczebności amerykańskich wojsk w Europie.
Sąd ws. prowokacji wobec ks. Popiełuszki chce przesłuchać zastępcę dyr. Departamentu IV MSW
Decyzja wywołała oburzenie wśród części lokalnej społeczności.
Nabożeństwo drogi krzyżowej znane w dzisiejszej formie - 14 stacji - sięga XVII w.
Będzie z tego m.in. 40 tys. świątecznych paczek dla potrzebujących.
Pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji łódzkiej przez ponad 25 lat.