MSZ Chorwacji wezwało w środę ambasadora Albanii w Zagrzebiu, żądając wyjaśnień w sprawie ton odpadków, które przypłynęły na chorwackie wyspy na południu Adriatyku od strony Albanii.
Albańskiemu dyplomacie Pellumbowi Quazimiemu przedstawiono "raport w sprawie zanieczyszczenia morskiego" z zastrzeżeniem, że "śmieci pochodzą głównie z Albanii" - czytamy w komunikacie chorwackiego MSZ.
Zagrzeb zażądał od dyplomaty pilnego "wyjaśnienia, w jaki sposób śmieci napłynęły z Albanii na chorwackie wody terytorialne", podkreślając, że jest to niezbędne, "aby podjąć konieczne kroki w celu uniknięcia podobnych sytuacji".
W ostatnich dniach odpadki drewna i plastyku, których ilość Chorwacja ocenia na dziesiątki ton, a także szczątki zwierząt, przypłynęły w pobliże półwyspu Peljeszac oraz wysp Korczula, Mljet i Lastovo
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.