"Deklaracja manhattańska" przeszkadzała?

Rok temu deklarację podpisało ponad 150 organizacji katolickich, protestanckich i prawosławnych w USA. W tekście wyrażono sprzeciw wobec propozycji ustaw dotyczących aborcji, legalizacji związków osób tej samej płci oraz ograniczania wolności religijnej, szczególnie wśród personelu medycznego.
Firma Apple Inc. Pod koniec listopada br. wycofała aplikację z tekstem deklaracji przeznaczoną do nowoczesnych telefonów komórkowych. Była to reakcja na nagłośnione przez media protesty środowisk gejowskich, według których tekst stanowi promocję homofobii i wspiera postawy antygejowskie.

Sygnatariusze deklaracji w specjalnym oświadczeniu podkreślają, że przesłanie dokumentu nie ma nic wspólnego z dyskryminacją gejów. „Każdy, kto zada sobie trud przeczytania Deklaracji Manhattańskiej widzi, że język użyty do obrony tradycyjnego małżeństwa, świętości życia i wolności religijnej jest obywatelski, niepodżegający i pełen szacunku” – napisano, prosząc o składanie podpisów pod listem protestacyjnym do szefa Apple Inc. Steve’a Jobsa.

„Obywatelski dyskurs jest cechą cywilizowanego i wolnego społeczeństwa. Niezgoda nie jest nienawiścią. Wzywamy dlatego Apple, by firma przywracając aplikację z Deklaracją upowszechniała komunikację i dialog obywatelski w tak istotnych kwestiach społecznych” – zaznaczono w petycji.

„Deklaracja manhattańska” podkreśla, że wyznawcy Chrystusa obawiają się, iż nowe ustawodawstwo, dotyczące bezpłatnej aborcji, legalizacji eutanazji i związków homoseksualnych, doprowadzi do rozkładu życia społecznego.

Oświadczenie chrześcijan podpisało wielu amerykańskich biskupów Kościoła katolickiego, anglikańskiego i prawosławnego, pastorów ewangelikalnych, intelektualistów oraz liderów chrześcijańskich ruchów społecznych. Deklaracja skupia się na 3 zagadnieniach: świętości życia ludzkiego, znaczeniu jedności małżeńskiej oraz prawie do wolności sumienia i religii.

Protest, który można złożyć na stronie www.colsoncenter.org/petition (w języku angielskim) podpisało już około 35 tys. osób.

Samą deklarację (również w języku angielskim) można znaleźć TUTAJ.