Prezydentowa Anna Komorowska i żona prezydenta Rosji Swietłana Miedwiediewa odwiedziły w poniedziałek najnowocześniejsze centrum leczenia wad słuchu w Europie - Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu w Kajetanach pod Warszawą.
Pierwsze damy powitał szef ośrodka prof. Henryk Skarżyński, który wręczył im amonity, skamieliny w kształcie ślimaka, kojarzącego się z implantami wszczepianymi w ośrodku. Miedwiediewa ofiarowała placówce obraz olejny na płótnie pt. "Plac Czerwony" Niny Paniukowej.
Ośrodek stworzył i kieruje nim prof. Henryk Skarżyński, który 18 lat temu, 16 lipca 1992 przeprowadził pierwszą w Polsce operację wszczepienia implantu ślimakowego, przywracającą słuch niesłyszącemu pacjentowi. Instytut powstał w 1996 r. Obecnie przeprowadza się tam rekordową liczbę operacji poprawiających słuch u dorosłych i dzieci. Specjaliści z Kajetan leczą głuchotę i głęboki niedosłuch, zaburzenia mowy u jąkających się, zaburzenia głosu, szumy uszne, zawroty głowy i zaburzenia równowagi i dokonują zabiegów rekonstrukcyjnych u osób z wadami wrodzonymi i nabytymi ucha.
W instytucie hospitalizowanych jest rocznie ponad 10 tys. pacjentów i udzielanych jest ponad 90 tys. porad specjalistycznych. W tym roku w Kajetanach wszczepiono implanty ponad 400 pacjentom, średnio rocznie wszczepianych jest w instytucie ok. 450 implantów.
W ośrodku prowadzone są też badania naukowe nad nowymi technikami leczenia wad słuchu. Zaowocowały one zaprojektowaniem w 2006 r. innowacyjnego implantu ślimakowego, który umożliwia leczenie osób z częściową głuchotą bez uszkadzania resztek słuchu. Wcześniej to właśnie zespół prof. Skarżyńskiego udowodnił, że możliwe jest wszczepienie implantu w taki sposób, aby pacjentowi z częściową głuchotą umożliwić korzystanie z zachowanych resztek słuchu. Zespół z Kajetan opracował ponadto bezkontaktowy aparat słuchowy dla niemowląt - urządzenie montowane na łóżeczku pozwala dzieciom z wadami słuchu już od pierwszych dni życia lepiej słyszeć otaczające je dźwięki.
Instytut świadczy też porady na odległość. W 2009 r. powstała Ogólnopolska Sieć Telerehabilitacji Słuchowej, która ma docelowo obejmować 20 ośrodków w kraju. Sieć, dzięki odpowiedniej aparaturze i łączom internetowym, umożliwia pacjentom po wszczepieniu implantów korzystanie z opieki specjalistów z Kajetan w pobliżu miejsca zamieszkania. Profesorowi Skarżyńskiemu zdarzyło się już nadzorować przebieg operacji przy pomocy przekazującego obraz telefonu komórkowego, a jeden z zabiegów wszczepiania implantu oglądało jednocześnie 25 tysięcy osób z różnych krajów. Zainstalowane w sali operacyjnej wyposażenie pozwala transmitować obraz wideo w technice 3D.
W październiku wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego Światowego Centrum Leczenia Częściowej Głuchoty. Powstające Centrum ma być sercem światowej otochirurgii, audiologii, foniatrii i rehabilitacji oraz miejscem realizacji innowacyjnych programów badawczych, klinicznych i dydaktycznych.
Prof. Skarżyński, przyszły dyrektor Centrum Leczenia Częściowej Głuchoty w rozmowie z PAP powiedział, że będzie to placówka unikalna w skali światowej. "Ma ona zintegrować, wykorzystać możliwości środowiska naukowców uczelni i instytutów w Polsce oraz umożliwić szeroko rozumianą współpracę międzynarodową w tej dziedzinie. Centrum, poza częścią badawczą i wdrożeniową, znacznie poszerzy dostęp do badań diagnostycznych i rehabilitacji pacjentów z różnymi uszkodzeniami słuchu, zwłaszcza z częściową głuchotą. Tacy pacjenci przez długi czas nie mieli dostępu do efektywnej pomocy" - dodał.
Na budowę Centrum przeznaczono ok. 100 mln zł. Jedna trzecia nakładów potrzebnych na realizację projektu to środki własne Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, a dwie trzecie pochodzi ze środków Unii Europejskiej. Naukowcy zapowiadają, że w centrum będą realizowane m.in. prace nad nowym systemem implantów do ucha środkowego i wewnętrznego; badania nad terapią genową głuchoty, terapią szumów usznych oraz regeneracją uszkodzonego ucha wewnętrznego. Planują też rozpocząć pilotażowy program badania słuchu u dzieci z całej Europy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.