Celem zmian jest uruchomienie nowego systemu podatkowego od przyszłego roku, czyli cały rok 2022 byłby objętymi nowymi rozwiązaniami - podkreślił w poniedziałek w PR24 rzecznik rządu Piotr Mller.
W sobotę premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS Jarosław Kaczyński przedstawili program Polski Ład. Wśród elementów programu znalazło się m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz podwyższenie drugiego progu podatkowego z 85 zł do 120 tys. zł.
Rzecznik rządu zapewnił, że na zmianach podatkowych zyska 18 mln Polaków i dla 90 proc. podatników program będzie korzystny lub neutralny.
Pytany, czy zmiany podatkowe wejdą w życie od tego roku odparł, że celem jest objęcie zmianami przyszły rok. "Celem zmian jest uruchomienie nowego systemu podatkowego od przyszłego roku, czyli cały rok 2022 byłby objętymi nowymi rozwiązaniami" - poinformował.
Mller wyraził nadzieję, że zarówno PSL, które w swoich propozycjach programowych miało m.in. emeryturę bez podatku, poprze ten projekt, jak i inne klub parlamentarne.
Dopytywany o kwestię jednolitego kontraktu o pracę, czyli likwidację umów śmieciowych, odparł, że będzie w tej sprawie prowadzona dyskusja.
"Jeżeli chodzi o rozwiązania związane z ujednoliceniem kontraktu, to oczywiście przed nami też duża dyskusja, jeżeli chodzi o Radę Dialogu Społecznego. W związku z tym my chcielibyśmy pakiet tych najważniejszych rozwiązań przedstawić na jesień i wprowadzić od przyszłego roku. Czy w tym będzie jednolity kontrakt, to będzie kwestia do przedyskutowania" - dodał Mller.
Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.