Działacze Antify zaatakowali w sobotę w Paryżu katolicki Marsz Męczenników idący śladami 50 ofiar tzw. masakry na ul. Haxo. Jedna osoba została ranna. Arcybiskup Paryża Michel Aupetit potępił ten akt agresji.
Jak informuje lifesitenews.com, 30 lewicowych aktywistów obrzuciło uczestników marszu butelkami, koszami na śmieci i innymi ciężkimi przedmiotami. Nie zważali na to,że wśród atakowanych są dzieci. Nie obeszło się też bez obelg. Jedna osoba została ranna w głowę. Inni schronili się w pobliskim kościele. Niewielkie siły policyjne nie były w stanie zapewnić porządku i bezpieczeństwa. Marsz Męczenników został rozwiązany. Jedynie niewielka grupa jego uczestników kontynuowała go.
Współorganizator procesji, biskup pomocniczy Paryża Denis Jachiet dziwił się aktowi agresji, zwłaszcza, że - jak zauważył - że „cel (marszu) był czysto religijny", nie wysuwano żadnych żądań politycznych.
Marsz miał na celu upamiętnienie 150. rocznicy tzw. masakry na ul. Haxo. Doszło do niej podczas tzw. Komuny Paryskiej. Po groteskowym procesie rozstrzelanych zostało około 50 osób. Komunardzi mordowali ich przez blisko pół godziny. Większość ofiar stanowili przedstawiciele sił porządkowych, ale było wśród nich także 10 duchownych katolickich i jeden kleryk. Wcześniej musieli oni przejść ulicami Paryża wśród rozwścieczonego tłumu.
„W obliczu powagi zbliżającego się zadania i pilnych potrzeb obecnych czasów..."
25 kwietnia doszło do podpisana porozumienia między DR Konga z Rwandą.
Chodzi o wyższą niż przewidziano liczbę kardynałów elektorów, a także o uprawnienia kard. Becciu.
Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020.
"Jesteśmy w kontakcie z dostawcą usług w celu rozwiązania problemu" .
Opinia rzecznika TSUE w związku z pytanie sądu o status sędzi wybranej przez KRS po 2018 r.