Reklama

Wróć "Pomarańczarko"

20.12. Kraków (PAP) - W najbliższym czasie zapadnie decyzja, czy strona polska wystąpi o nieodpłatny zwrot "Pomarańczarki" Aleksandra Gierymskiego jako obrazu zagrabionego, czy też przystąpi do negocjacji - poinformował w poniedziałek w Krakowie min. kultury Bogdan Zdrojewski.

Reklama

Zaznaczył on, że zabiegi Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zmierzające do odzyskania obrazu Gierymskiego, są w końcowej fazie.

"Wszystkie sprawy związane z ekspertyzą (obrazu - PAP) zostały zakończone. Poprosiliśmy o dodatkową ocenę prawną stanu rzeczy, związaną nie tylko z samym obrazem, ale z przechodzeniem własności tego obrazu od dramatycznego momentu, jakim była jego kradzież, aż do stanu obecnego. Wszystkie oceny powinniśmy mieć pod koniec przyszłego tygodnia" - powiedział Zdrojewski.

"W zależności od tego, jakie będą następstwa prawne i ich ocena, obraz będzie odzyskiwany - powtórzymy roszczenie o nieodpłatne przekazanie tego obrazu, czyli zwrot rzeczy zagrabionej albo przejdziemy do fazy negocjacyjnej. Mamy ogromną determinację, aby doprowadzić do powrotu tego obrazu do Polski" - dodał.

Minister kultury podkreślił, że jego resort odniósł szereg sukcesów w odzyskiwaniu i pozyskiwaniu rozproszonych na świecie polskich dzieł sztuki i pamiątek historycznych.

"Być może rok 2010 zakończymy fantastycznie" - powiedział Zdrojewski podsumowując temat starań o zwrot "Pomarańczarki". "Przypomnę, że wcześniej odzyskaliśmy listy powstańców warszawskich, zakupiliśmy rękopis +Tarantelli+ Fryderyka Chopina, udało się odzyskać jeszcze trzy inne obrazy. Jeżeli będziemy mieli jeszcze Gierymskiego i dwa Fałaty, będzie to znaczący postęp" - ocenił.

Starania o zwrot "Pomarańczarki" to oczywiście nie jedyna tego rodzaju sprawa, mająca na celu odzyskanie utraconych w czasie wojny dzieł sztuki, w którą zaangażowane jest ministerstwo. W ubiegłym tygodniu amerykańska federalna agencja dochodzeniowa ICE zajęła w Nowym Jorku dwa obrazy pędzla Juliana Fałata: "Naganka na polowaniu w Nieświeżu" i "Przed polowaniem w Rytwianach". Obrazy zostały utracone podczas II wojny światowej przez warszawskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych. Obydwa płótna zostały wycofane z aukcji w 2006 r. na wniosek MKiDN.

"Po czterech latach trudnych starań, różnych zabiegów, okazało się, że zmiana taktyki przyniosła rezultat i parę dni temu władze federalne odpowiedziały pozytywnie na nasz wniosek aresztowania obrazów Fałata" - podsumował Zdrojewski.

Obraz "Pomarańczarka" pędzla Aleksandra Gierymskiego został zrabowany z Muzeum Narodowego w Warszawie podczas II wojny światowej. Płótno miało być licytowane 27 listopada na aukcji Kunst und Auktionshaus Eva Aldag w Niemczech. Oferowano je z ceną wywoławczą 4,4 tys. euro. W katalogu aukcyjnym obraz opisano, jako "zapewne obraz Gierymskiego". Według marszandów, obecna właścicielka obrazu odziedziczyła go po babce, która w 1948 r. wyszła za mąż za przemysłowca i kolekcjonera z Duesseldorfu, posiadającego już wówczas obraz.

Obraz został wycofany z aukcji po interwencji polskiego resortu kultury i Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Polscy eksperci potwierdzili autentyczność "Pomarańczarki".(PAP)

czo/ abe/

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
5°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama