Po raz pierwszy w Polsce policjanci wykorzystają kamerę z wideorejestratorem zamontowaną na śmigłowcu. Gdy urządzenie zarejestruje niebezpieczne zachowania na drodze, obraz drogą radiową zostanie przekazany na ziemię do radiowozów, które będą zatrzymywać kierowców.
We wtorek z inicjatywy policjantów Biura Ruchu Drogowego KGP po raz pierwszy w Polsce zostaną przeprowadzone działania z użyciem nowego systemu rejestracji i przekazywania obrazu w czasie rzeczywistym za pomocą kamery z wideorejestratorem zamontowanej na policyjnym śmigłowcu W-3 "Sokół".
"Śmigłowiec ma możliwość rejestracji z góry wykroczeń popełnianych przez nieodpowiedzialnych kierowców. Funkcjonariusze wyłapywać będą przede wszystkim tych, którzy wyprzedzają «na trzeciego» w miejscach niedozwolonych, przejeżdżają na czerwonym świetle czy poruszają się z nadmierną prędkością. Są to najczęstsze przyczyny śmiertelnych wypadków drogowych" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Sokołowski.
Zarejestrowany obraz automatycznie drogą radiową przesyłany będzie do współdziałających na ziemi radiowozów. "Ich zadaniem jest zatrzymanie piratów drogowych, wobec których zostaną wyciągnięte konsekwencje" - wyjaśnił rzecznik.
Wcześniej funkcjonariusze oprócz standardowych kontroli korzystali z tzw. MCM - mobilnych centrów monitoringu w walce z piratami drogowymi. Do rejestrowania zdarzeń na drodze instalowano przenośne kamery. Obsługujący kamery funkcjonariusze byli w stałym kontakcie z pobliskimi patrolami i przekazywali im informacje o kierowcach popełniających wykroczenia.
Dzięki wykorzystaniu śmigłowca patrolowany obszar jest dużo większy. "Dodatkowo służba będzie bardziej bezpieczna dla samych policjantów, a kierowcom trudniej będzie ukryć wykroczenia. Nie będą też w stanie wymienić się informacjami o policyjnej kontroli za pośrednictwem CB radia, bowiem duży rejon działania śmigłowca i jego prędkość jest trudna do zlokalizowania" - powiedział Sokołowski.
We wtorek śmigłowiec wyposażony w wideorejestrator będzie monitorował drogi na terenie województwa mazowieckiego, a w kolejnych dniach i tygodniach w całej Polsce.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.