Program koncertu, z którym wystąpi Chick Corea będzie dostosowany do treści okresu liturgicznego Bożego Narodzenia – zapewnił w rozmowie z KAI rzecznik archidiecezji warszawskiej, ksiądz prałat Rafał Markowski.
Koncert słynnego amerykańskiego muzyka odbędzie się dziś w katedrze warszawskiej pomimo protestu części środowisk katolickich. Przypominają one, że Corea należy do Kościoła scjentologicznego, uważanego powszechnie za groźną sektę.
Na adres warszawskiej Kurii oraz do proboszcza katedry dochodzą protesty w związku z koncertem światowej sławy pianisty i kompozytora. Jednak – jak dowiaduje się KAI – wbrew doniesieniom o „zasypaniu” kurii listami zbulwersowanych osób, protestów nie jest aż tak wiele, natomiast zdarzają się prośby o bilety na występ amerykańskiego artysty.
W rozmowie z KAI rzecznik archidiecezji warszawskiej przypomniał, że już kilka tygodni temu wydał oświadczenie w tej sprawie. Zapewnił wówczas, że „program koncertu będzie dostosowany do treści okresu liturgicznego Bożego Narodzenia i muzyka nie naruszy sacrum miejsca jakim jest archikatedra”.
„Istotą muzyki jazzowej jest improwizacja, która umożliwi muzykowi wykorzystanie motywów zaczerpniętych z muzyki polskiej, w tym szczególnie kolęd polskich” – czytamy w oświadczeniu. Przy tej okazji ks. Markowski życzył też „wielu dobrych przeżyć związanych z koncertem”.
Także ks. prałat Bogdan Bartołd, proboszcz stołecznej katedry św. Jana, w której odbędzie się koncert wyraził nadzieję, że dostarczy on słuchaczom wielu głębokich przeżyć. Dodał, że specjalnie na tę okoliczność Corea zapoznał się z różnymi polskimi kolędami, których melodię ma wykorzystać podczas występu.
„Scjentolodzy to bardzo niebezpieczna i destrukcyjna sekta. Jest oskarżana o przestępczość gospodarczą i stosowanie terroru psychicznego oraz o łamanie praw człowieka” – wyjaśnia w „Naszym Dzienniku” Dariusz Pietrek, koordynator Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych KANA w Katowicach.
Z prośbą o odwołanie „skandalicznej imprezy” – która będzie „reklamą przestępczej sekty” – zwrócił się do prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami.
Kościół scjentologiczny założony został w 1954 r. przez pisarza science fiction L. Rona Hubbarda. „Leksykon Kościołów, ruchów religijnych i sekt w Polsce” bp. Zygmunta Pawłowicza określa poglądy Hubbarda (1911-1986) jako mieszaninę „myśli zaczerpniętych z religii azjatyckich (reinkarnacja), magii, medycyny i psychologii”.
Z powodu oszustw podatkowych i wykorzystywania finansowego swoich członków działalność scjentologów została częściowo lub całkowicie zdelegalizowana w kilku krajach Europy, m.in. Francji, gdzie władze uważają go za sektę. W Niemczech i Belgii działalność scjentologów jest poważnie ograniczona.
Kościół Scjentologiczny nie jest wpisany do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych prowadzonego przez polskie MSWiA.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.