Prezydent Bronisław Komorowski przybył w poniedziałek po południu do Wisły, gdzie spędzi kilka dni w prezydenckiej rezydencji na Zadnim Groniu - dowiedziała się PAP w Kancelarii Prezydenta. Po raz pierwszy w 80-letniej historii zameczku prezydent z małżonką powita tam Nowy Rok.
Burmistrz Wisły Jan Poloczek zapowiadał, że na powitanie Bronisław Komorowski otrzyma od wiślan "monografię miasta, by mógł się zapoznać z historią Wisły".
We wtorek po południu para prezydencka zamierza spotkać się z mieszkańcami Wisły i Śląska Cieszyńskiego.
Podczas wyborów prezydenckich Komorowski uzyskał w Wiśle jeden z rekordowych wyników - w drugiej turze głosowało na niego 84,95 proc. wyborców.
Zameczek w Wiśle stanął w miejscu, w którym w 1909 r. arcyksiążę Fryderyk Habsburg wystawił zamek myśliwski. Zbudowany w latach 1929-1931 służył, jako rezydencja prezydenta Ignacego Mościckiego. Był darem Ślązaków dla głowy państwa. Zaprojektował go Adolf Szyszko-Bohusz. Wnętrza, których wystrój wyprzedzał wówczas epokę o parędziesiąt lat, projektowali Andrzej Pronaszko i Włodzimierz Padlewski.
Podczas II wojny światowej służył jako ośrodek reprezentacyjny i wypoczynkowy dla Niemców, a po wojnie wypoczywali w nim notable PRL. Obiekt przejęła następnie jedna ze śląskich kopalń.
W latach 90. zameczek objęła Kancelarii Prezydenta. Przywracanie mu dawnej świetności trwało dwa lata. Funkcje rezydencji pełni ponownie od 2005 roku.
Prezydent Ignacy Mościcki przebywał w wiślańskiej rezydencji dwukrotnie. Po raz pierwszy odwiedził Wisłę na przełomie stycznia i lutego 1931 roku. Odebrał wówczas tytuł honorowego obywatela Wisły i przyglądał się Akademickim Mistrzostwom Polski w Narciarstwie. 1 lutego 1931 roku prezydent Mościcki świętował w rezydencji swoje imieniny. W sierpniu 1937 roku swoją obecnością uświetnił II Święto Gór, które odbyło się w Wiśle. Pierwsze zostało zorganizowane dwa lata wcześniej w Zakopanem. Otworzył także sanatorium przeciwgruźlicze w pobliskiej Istebnej.
Kolejna wizyta prezydenta Rzeczypospolitej nastąpiła dopiero po 65 latach. W kwietniu 2002 roku zameczek na Zadnim Groniu odwiedził prezydent Aleksander Kwaśniewski. Wówczas podczas spotkania z mieszkańcami poinformował o przywróceniu zamkowi funkcji rezydencji. Jesienią następnego roku Aleksander Kwaśniewski sprawdzał już na miejscu zaawansowanie prac remontowo-konserwatorskich. Rok później świętował w Wiśle swoje 50. urodziny.
W ostatnim roku prezydentury Kwaśniewski gościł na Zadnim Groniu czterokrotnie. W marcu 2005 uroczyście otworzył rezydencję po remoncie, a krótko potem gościł w niej podczas świąt wielkanocnych króla Belgów Alberta II z małżonką Paolą. We wrześniu na Zadnim Groniu obradowali prezydenci państw Grupy Wyszehradzkiej: Polski, a także Czech - Vaclav Klaus, Słowacji - Iwan Gaszparowicz, i Węgier - Laszlo Solyom. 17 października Aleksander Kwaśniewski odebrał tytuł honorowego obywatela Wisły. 1 grudnia przebywał w rezydencji po raz ostatni.
Prezydent Lech Kaczyński po raz pierwszy do rezydencji na Zadnim Groniu przyjechał w sierpniu 2008 roku. Podejmował wówczas prezydenta Estonii Henrika Ilvesa. Jesienią tego roku prezydent zaprosił tam olimpijczyków. W styczniu 2009 roku w rezydencji doszło do spotkania Lecha Kaczyńskiego z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką. Tematem głównym był wówczas konflikt gazowy z Rosją.
Po raz ostatni prezydent Lech Kaczyński odwiedził zameczek 2 lutego 2010. Podejmował śniadaniem powracającego z medalami z Igrzysk Olimpijskich w Vancouver Adama Małysza. Wiślańską rezydencję lubiła odwiedzać małżonka prezydenta Maria.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.