Reklama

12 ton prochów tych, którzy kochali Warszawę

- To miejsce ma wołać o pokój na świecie. Mówię to może ostatni raz - stwierdziła Wanda Traczyk Stawska "Pączek", łączniczka-strzelec z Powstania Warszawskiego, wmurowując kamień węgielny pod Izbę Pamięci na Woli.

Reklama

- Może mówię to po raz ostatni, ale chcę wam przekazać to, co jest najważniejsze: Warszawa ma być miastem pokoju, a ten straszny cmentarz ma wołać o pokój na świecie. Dlatego tuż obok stanęła tu rzeźba Matki (wykuta w szarym granicie postać kobieca z całunem w uniesionych dłoniach autorstwa Łukasza Krupskiego), z napisem po polsku, hebrajsku, niemiecku i rosyjsku. Bo prawda jest taka, że pierwotnie z żołnierzami powstania chowano tu żołnierzy niemieckich i rosyjskich, a także Żydów. Wszystkie matki traciły w czasie wojny dzieci. Sama widziałam w getcie matkę, która wyrzucała z płonącego domu dziecko, a potem skakała sama. Dlatego błagam: nie zmarnujcie bogactwa i przesłania, jakie niesie ten cmentarz. On ma wołać o pokój na świecie. Niech ci ludzie, którzy tu spoczywają, będą świadectwem tego, co czyni wojna. Niech nasze miasto pokaże światu, jak ważna jest godność człowieka i jak trzeba walczyć o wolność - mówiła Wanda Traczyk-Stawska, podkreślając że powstanie miało trwać tylko trzy dni. Trwałoby zaledwie jeden, gdyby nie ofiarne wsparcie, jakie nieśli powstańcom mieszkańcy Warszawy.

Marsz Pamięci

Foto Gość DODANE 06.08.2015 AKTUALIZACJA 30.07.2021

Marsz Pamięci

Ponad tysiąc warszawiaków przeszło w pierwszym, wzruszającym Marszu Pamięci ku czci ofiar cywilnych Powstania Warszawskiego.
zdjęcia: Tomasz Gołąb /Foto Gość

więcej »

- Gdyby nas nie otulali, opatrywali i karmili, nie byłoby tych 63 dni. Na tym cmentarzu leżą więc ci, którzy bardzo kochali to miasto, ale i swoje dzieci. Stanęliśmy do obrony, choć sami byliśmy dziećmi, bo Niemcy szarpali ludzką godność. Kto przeżył pięć lat okupacji, ma prawo o tym mówić. Wybaczcie nam, że miasto zostało zniszczone, ale nie mogliśmy czekać, aż będziemy umierać na kolanach: bici i poniewierani. Matki kładły się przed drzwiami, żebyśmy nie szli do powstania, a potem czekały na nas pięć lat. Wiedziały, że nie boimy się śmierci. Całe miasto wiedziało, że jeśli się nie przeciwstawi, zginie jak jego Żydzi w getcie. Życzę warszawiakom, szczególnie nowym, by rozumieli wartość tego miejsca. Niech ono będzie drogowskazem dla miasta i świata: nigdy więcej wojny - dodała wśród oklasków.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama