Około 80 strażaków gasiło w czwartek pożar budynku, który wybuchł w Bazie Lotniczej w Poznaniu-Krzesinach, w której stacjonują polskie F-16. Nikt nie ucierpiał.
W akcji uczestniczyło 20 jednostek straży pożarnej. Ogień wybuchł w remontowanym budynku koszarowym.
"Pożar został ugaszony, w tej chwili trwa dogaszanie, w piątek żandarmeria wojskowa rozpocznie działania dochodzeniowo-śledcze" - poinformował w czwartek PAP zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu Jerzy Ranecki.
Jak dodał, na razie trudno powiedzieć, co mogło spowodować pożar.
Por. Joanna Pieńkowska, rzecznik 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, powiedziała PAP, że pożar budynku w żaden sposób nie wpływa na pracę bazy. "Jest to budynek parterowy, oddany do remontu, w chwili powstania pożaru był pusty. Ekipa remontowa miała dziś wolne" - powiedziała.
W poznańskiej bazie stacjonują 32 z 48 zakupionych przez Polskę wielozadaniowych samolotów bojowych F-16.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.