„Będę was kochał, nawet jeśli będziecie chcieli mnie zabić” – mawiał do więziennych strażników kard. François Xavier Nguyận Văn Thuận. Przesiedział bez procesu 13 lat, w tym aż 9 lat w odosobnieniu.
To jedno z tych spotkań, które zapamiętam do końca życia. Poruszającej opowieści albańskiego staruszka towarzyszyła przejmująca cisza, przerywana jedynie koncertem cykad. Drobniutki 89-letni kard. Ernest Simoni opowiadał o tym, jak był maltretowany. Przez 28 lat komuniści więzili go i torturowali. Dwukrotnie skazali go na śmierć. Cudem uniknął stryczka. Nie dziwię się, że przy jego opowieści płakał sam papież Franciszek. Myślę o nim, czytając przejmujące wyznania innego więźnia komunizmu…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 4,93 |
głosujących | 60 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Ciężka broń na terenach zamieszkałych przez cywilów, wzrost przemocy seksualnej.
Został obarczony odpowiedzialnością za niepowodzenie Operacji Market Garden.
Wiernych zobowiązano w zamian np. do modlitwy za pokój na świecie lub jałmużny.