Powrót do władzy talibów przekreśla 20 lat społecznych osiągnięć Afganistanu. Najszybciej i najboleśniej odczuwają to kobiety.
Zostańcie w domach ze względów bezpieczeństwa – takie polecenia wydają afgańskim kobietom przedstawiciele nowej administracji talibów. Tłumaczą to przejściową niestabilnością kraju i zapowiadają, że w zgodzie z prawem islamu kobiety będą mogły na powrót uczestniczyć w życiu społecznym. Afganki pamiętają jednak, że to samo talibowie mówili w 1996 roku, gdy wygrali wojnę domową. Skończyło się na pięciu latach drastycznego ograniczenia praw kobiet, w stopniu nieporównywalnym z żadnym muzułmańskim krajem. Coraz więcej wskazuje na powtórkę historii sprzed ćwierćwiecza. Kobiety zniknęły z urzędów, uczelni, mediów, zakazano im uprawiania sportu. W kilku miastach kraju Afganki zorganizowały uliczne protesty, na które talibowie odpowiedzieli użyciem broni.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.