William Shatner - odtwórca roli kapitana Kirka, poleciał w kosmos w wieku... 90 lat. Kanadyjskiego aktora na ziemską orbitę wyniosła rakieta Blue Origin.
To symboliczne - aktor, który wcielał się w niezapomnianą rolę kapitana kosmicznego statku Enterprise w serialu "Star Trek" poleciał w kosmos. Był jednym z czterech cywilnych uczestników lotu wyniesionych na wysokość 100 km ponad powierzchnię Ziemi w przez rakietę Blue Origin. Pasażerowie lecieli w specjalnej kapsule przytwierdzonej do rakiety. 90 letni aktor został w ten sposób najstarszym w historii uczestnikiem lotów kosmicznych. Lot nie był długi - trwał ok 10 minut, a sam pobyt w strefie nieważkości ok 3 minuty.
Shatner wziął udział w komercyjnym locie organizowanym przez Jeffa Bezosa na zaproszenie właściciela firmy. Bezos jest fanem serialu "Star Trek", a Shatner odgrywał z nim jedną z najważniejszych ról. Oryginalne odcinki pierwszej serii "Star Treka" zaczynały się od wprowadzenia czytanego przez Shatnera: "Przestrzeń: ostateczna granica. To historia podróży statku Enterprise. Pięcioletnia misja: eksploracja nowych światów, poszukiwania nowych form życia i nowych cywilizacji. Śmiałe podróże tam, dokąd jeszcze żaden człowiek nie podążał".
Serialowy kapitan James Tiberius Kirk urodził się w 2233 r., w Riverside w amerykańskim stanie Iowa. Miasteczko istnieje naprawdę i znajduje się w nim tablica "upamiętniająca" przyszłe narodziny filmowego kapitana. Serial był emitowany po raz pierwszy od września 1966 do czerwca 1969 r. Akcja fabuły rozgrywała się w drugiej połowie XXIII wieku, kiedy to standardem miały być loty między układami planetarnymi.
Żadne daty nie zostały ustalone, dlatego nie mogły być zmienione.
Putin od 2023 r. jest objęty nakazem aresztowania przez MTK.
"Minerałów będzie tyle, że nie będziecie wiedzieli co z nimi zrobić".