Bp Krzysztof Zadarko podczas debaty nt. „Kościół w Polsce wobec migrantów i uchodźców”, zorganizowanej przez Katolicką Agencję Informacyjną, stwierdził, że częściowo uzasadniony w społeczeństwie lęk przed migrantami nie powinien być wykorzystywany jako narzędzie do budowania kapitału politycznego.
Bp Krzysztof Zadarko, delegat KEP do spraw migracji, potwierdził, że jego zdaniem postawa wobec migrantów to jest „lęk przed problemem, lęk przed człowiekiem, czyli w gruncie rzeczy lęk przed obcym”. Według biskupa, lęk jest częściowo uzasadniony, ale częściowo jest wykorzystywany, sterowany jako pewne narzędzie do budowania kapitału politycznego.
Biskup zwrócił uwagę, że przekaz na temat migrantów w mediach państwowych jest bardzo jednostronny: czyli solidaryzujemy się z żołnierzami, którzy bronią granic, ale nie ma w przekazie informacji o ofiarach, ludziach, którzy wpadli w pułapkę zastawioną przez Łukaszenkę. „Niewiele wiemy, kim ci ludzie są, wszyscy zostali wrzuceni do jednego worka: obcy, a obcy budzi lęk, niechęć i obawę. Jeśli opisuje się sytuację tylko w kategoriach agresji i obrony, to kształtuje się takie postawy” – podsumował bp Zadarko.
Hierarcha wyraził żal, że niechęć do pomagania migrantom kształtują także media katolickie; podał konkretny przykład, że jego list z 22 sierpnia przedstawiający stanowisko Episkopatu wobec migrantów, przypominający nauczanie Kościoła w tej kwestii, został całkowicie zignorowany w wielu katolickich mediach.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.