Wzrasta liczba zachorowań na grypę - informuje na swojej stronie internetowej Państwowy Zakład Higieny. W pierwszych dniach lutego z tego powodu zmarły 24 osoby - wynika z danych PZH.
Średnia zapadalność na grypę od 1 do 7 lutego wyniosła ok. 26 osób na 100 tys. ludności - podaje PZH. W pierwszym tygodniu stycznia było to ponad 9 osób na 100 tys. ludności. Od początku roku PZH odnotował śmierć 56 osób z powodu grypy.
W tym sezonie wywołuje ją głównie wirus A/H1N1, który staje się wirusem sezonowym - podają eksperci. Ministerstwo Zdrowia uspokaja, powołując się na dane epidemiologiczne z Polski i innych krajów, że grypa w większości przypadków zachorowań ma typowy, lekki lub umiarkowany przebieg.
Lekarze zalecają, by osoby z objawami grypy pozostały w domach i nie przychodziły do pracy, gdyż może to przyczynić się do zaostrzenia przebiegu choroby. Osoby ze zwiększonym ryzykiem ciężkiego przebiegu grypy powinny być bezzwłocznie leczone preparatami antywirusowymi - przypomina w zaleceniach dla lekarzy Ministerstwo Zdrowia.
Całkowity zakaz odwiedzin wprowadził Szpital w Stargardzie Szczecińskim (Zachodniopomorskie). W ubiegłym tygodniu w szpitalu zmarły dwie młode pacjentki zakażone wirusem A/H1N1, w tym jedna przyjęta w zaawansowanej ciąży. Zmarło również nowo narodzone dziecko pacjentki.
MZ podkreśla jednak, że w większości przypadków grypa przebiega łagodnie, a podstawowy zestaw leków obniżających gorączkę i zmniejszający dolegliwości jest wystarczający podczas kuracji. Specjaliści nie zalecają stosowania preparatów z kwasem acetylosalicylowym (aspiryna, polopiryna), zwłaszcza u dzieci.
Konsultacji z lekarzami koniecznie wymagają chorzy z takimi objawami jak: gorączka powyżej 38,5 st. C., trwająca dłużej niż dwa dni, duszność spoczynkowa, obniżenie ciśnienia krwi, znaczne osłabienie, zawroty głowy, zaniki świadomości, odwodnienie.
Grypa to ostra choroba zakaźna wywołana przez różne szczepy wirusa grypy. Przenoszenie zarazka odbywa się drogą kropelkową, w czasie kaszlu, kichania, rozmowy itp. Objawia się przede wszystkim katarem, zapaleniem gardła, bólami głowy i mięśni oraz wysoką gorączką. Choroba może prowadzić do poważnych powikłań, a nawet zagrażać życiu, zwłaszcza w przypadku osób z grup ryzyka.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.