Reklama

Co zrobić z żywą choinką po świętach?

Przed posadzeniem na wiosnę w ziemi świątecznej choinki, dobrze ją zahartować, czyli przechować przez pewien czas w chłodniejszym miejscu, niż mieszkanie, jednak cieplejszym, niż na zewnątrz - wskazują ogrodnicy z Bytomia, współpracujący przy tamtejszej akcji "Nie wyrzucaj choinki po świętach".

Reklama

Jak wynika z informacji bytomskiego samorządu, akcja "Nie wyrzucaj choinki po świętach" to zainaugurowana przed trzema laty wspólna inicjatywa stowarzyszenia Miasto dla Mieszkańców Bytom oraz Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Bytomiu. Dotąd na ten proekologiczny apel odpowiadało co roku po kilkadziesiąt osób.

"W poprzednich edycjach drzewka podarowało nam już około 150 osób. Choinki najpierw hartowaliśmy w szklarni, a gdy zrobiło się cieplej, zasadziliśmy je m.in. na pl. Słowiańskim, Akademickim, w Parku Amendy, przy promenadzie w Rozbarku czy na skwerze im. Szalonka w Łagiewnikach" - wyjaśnił zastępca dyrektora bytomskiego MZDiM Paweł Wittich.

Choinki można przywozić po świętach do zaplecza technicznego MZDiM przy ul. Tarnogórskiej 1A. Drzewko należy zostawić pod bramą, a następnie zadzwonić domofonem i poinformować o tym. W dni robocze choinki będą przyjmowane w godzinach od 8 do 18, a poza tymi godzinami - można je po prostu zostawiać koło bramy.

Pracownicy wniosą choinki na teren bazy i umieszczą w specjalnie przygotowanej szklarni. Tam będą przechowywane do wiosny, a następnie sadzone, aby rosły w Bytomiu i zdobiły to miasto. Organizatorzy zachęcają, aby jeśli jest taka możliwość, przed przewiezieniem choinki do bazy zahartować ją, wystawiając na korytarz lub do garażu.

"Przynosząc roślinę z dworu do ciepłego domu, przerywamy jej zimowy odpoczynek. Warto ją przygotować do pobytu w cieple i przechowywać przez kilka dni w temperaturze 5°C - 10°C (weranda, garaż)" - pisali przed dwoma laty w mediach społecznościowych współpracujący przy akcji specjaliści bytomskiego Miejskiego Zarządu Zieleni i Gospodarki Komunalnej.

"Nie jest to wymogiem, ale zaleceniem" - uściślali. "Podobnie warto choinkę potraktować po świętach - przed przewiezieniem do naszej bazy. Nie ma powodów do obaw, jeżeli jej nie zahartujecie - część się przyjmuje" - sygnalizowali specjaliści.

Bytomscy ogrodnicy sugerowali też w poprzednich latach, że najlepiej do wiosennego wysadzania nadają się: świerk kłujący (Picea pungens) o różnym stopniu wybarwienia igieł, świerk pospolity (Picea abies), jodła koreańska (Abies koreana) lub jodła kaukaska (Abies nordmanniana), choć akurat ten gatunek ma nieco wyższe wymagania.

Zgodnie z sugestiami specjalistów kwalifikując choinkę do akcji należy sprawdzić, czy nie ma suchych igieł lub przebarwionych na żółto, a także czy igły nie noszą śladów żerowania szkodników. Gałązki powinny być giętkie i elastyczne, w soczystym zielonym kolorze.

Po wyciągnięciu choinki z doniczki korzenie powinny tworzyć "siatkę" z cieńszych i grubszych korzeni. Jeżeli ziemia obsypuje się z korzeni, które mają widoczne ślady przycinania to znaczy, że zostały niedawno wykopane ze szkółki. Taka choinka ma mniejsze szanse na przeżycie, choć również można spróbować ją posadzić.

DODANE 24.12.2021

Quiz

Zwyczaje świąteczne świata

Karp, opłatek, choinka... W Polsce każdy zna te tradycje. A czy wiesz, jakie zwyczaje bożonarodzeniowe towarzyszą mieszkańców innych zakątków świata? Sprawdź się w naszym quizie!

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
3°C Czwartek
wieczór
1°C Piątek
noc
1°C Piątek
rano
2°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama