Kapłanowi skazanemu za molestowanie małoletniego biskup diecezji warszawsko-praskiej wyznaczył nowe miejsce pobytu.
Biuro prasowe diecezji warszawsko-praskiej poinformowało, że bp Romuald Kamiński wyznaczył ks. Grzegorzowi K. nowe miejsce pobytu, którym jest specjalistyczna placówka z zapleczem terapeutycznym, znajdująca się poza diecezją. Wcześniej, w styczniu tego roku ordynariusz warszawsko-praski skierował kapłana do domu księży emerytów w Otwocku i ustanowił dla niego w tym miejscu specjalnego kuratora.
"Ks. Grzegorza K. wciąż obowiązują wszystkie nałożone kary kanoniczne" - pisze w komunikacie Jakub Troszyński, dyrektor biura prasowego.
Ksiądz Grzegorz K., były proboszcz parafii na Tarchominie, został skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata za molestowanie ministranta w 2001 r. Prokuratura postawiła ks. Grzegorzowi K. dwa zarzuty: obcowania płciowego z osobą poniżej 15. roku życia i wykonywania innych czynności seksualnych wobec małoletniego w latach 2001-2003. Wyrok uprawomocnił się 28 stycznia 2014 r. Ks. Grzegorz K. już wcześniej został zwolniony ze wszystkich funkcji w diecezji i odsunięty od wszelkich posług duszpasterskich. Informacja o prawomocnym wyroku wraz z informacjami o kolejnych śledztwach została przekazana przez kurię warszawsko-praską do Kongregacji Nauki Wiary, która podjęła decyzję o nałożeniu dodatkowych kar.
5 stycznia kuria warszawsko-praska poinformowała o nałożeniu na ks. Grzegorza K. kar w postaci: zakazu wykonywania publicznie wszelkich funkcji kapłańskich; dożywotniego zakazu pracy duszpasterskiej i posługi wobec małoletnich z uwzględnieniem dożywotniego zakazu sprawowania sakramentu pokuty i pojednania wobec osób, które nie ukończyły 18. roku życia oraz zakazu przebywania na terenie parafii NMP Matki Pięknej Miłości w Warszawie-Tarchominie oraz parafii MB Ostrobramskiej w Otwocku Wielkim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.