Węgry nie pozwolą na przetransportowanie przez ich terytorium śmiercionośnej broni dla Ukrainy - oświadczył w poniedziałek szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto podczas wizyty w Kosowie.
"Powodem takiej decyzji jest to, że podobne dostawy mogą stać się celem wrogich działań militarnych. (...) Musimy zapewnić Węgrom bezpieczeństwo" - powiedział Szijjarto po spotkaniu z szefową kosowskiej dyplomacji Doniką Gervallą.
Premier Viktor Orban powiedział w czwartek, że Węgry muszą się trzymać z dala od wojny na Ukrainie, gdyż "dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo Węgrów".
"Dlatego nie ma mowy, byśmy wysłali na Ukrainę czy to żołnierzy, czy sprzęt wojskowy" - dodał Orban. Zapewnił natomiast, że Węgry dostarczą niezbędnej pomocy humanitarnej.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni