Lineamenta Synodu Biskupów dla Nowej Ewangelizacji.
Uznanie tego wymiaru słuchania i bycia uczniem, który jest wpisany w dzieło ewangelizacji, jest ważne dla Kościoła nie tylko ze względu na wspomniane przed chwilą kontemplowanie z wdzięcznością mirabilia Dei. Kościół jest świadomy, że jest owocem tej ewangelizacji, a nie tylko jej czynnym elementem, ponieważ jest przekonany, że kierowanie całym tym procesem nie jest w jego rękach, lecz Boga, który kieruje nim w dziejach za pośrednictwem Ducha. Jak to jasno daje do zrozumienia św. Paweł w tekście, który otwiera to wprowadzenie, Kościół wie, że to Duch Święty kieruje działalnością ewangelizacyjną; Jemu się zawierza, aby odkryć narzędzia, czasy i przestrzenie właściwe dla tego głoszenia, które jest jego powołaniem. Wiedział to dobrze św. Paweł, który w chwilach wielkich przemian, takich jak te, które miały miejsce u początków Kościoła, uznaje nie tylko teoretycznie, lecz w praktyce ów prymat Boga w planowaniu i przebiegu ewangelizacji. Udaje się mu również wykazać motywy owego prymatu, odwołując się do Pisma Świętego, a konkretnie do Proroków.
Apostoł uznaje ów prymat działania Ducha w chwili bardzo ważnej i intensywnej dla rodzącego się Kościoła: wierzącym wydaje się bowiem, że mają pójść inną drogą; pierwsi chrześcijanie okazują się niepewni w obliczu niektórych podstawowych decyzji, które mają podjąć. Proces ewangelizacji przemienia się w proces rozeznania; głoszenie wymaga, aby najpierw był czas słuchania, zrozumienia, interpretacji.
Wydaje się, że nasze czasy są w tym bardzo podobne do sytuacji, której doświadczył św. Paweł; również my jako chrześcijanie odkrywamy, że żyjemy w czasach wielkich przemian historycznych i kulturowych, którym przyjrzymy się jeszcze nieco później. Również w naszym wypadku działalność ewangelizacyjna wymaga analogicznego, równoległego i równoczesnego rozeznawania. Już przed ponad 40 laty Sobór Watykański II stwierdzał: «Dziś rodzaj ludzki przeżywa nowy okres swojej historii, w którym głębokie i szybkie przemiany rozprzestrzeniają się stopniowo na cały świat»[10]. Przemiany, o których mówi Sobór spotęgowały się w okresie posoborowym i w przeciwieństwie do lat, w których trwał Sobór, budzą nie tylko nadzieje czy utopijne oczekiwania, lecz rodzą również obawy i zasiewają sceptycyzm. Także pierwsze dziesięciolecie tego nowego wieku i tysiąclecia był areną przemian, które na trwałe a niekiedy i w sposób dramatyczny naznaczyły historię ludzkości.
Widzimy, że żyjemy w momencie historii, w którym dochodzi do wielu przemian i napięć, w różnych miejscach zachwiana zostaje równowaga i traci się punkty odniesienia. Epoka ta zmusza nas byśmy coraz bardziej skupiali się wyłącznie na chwili obecnej i żyli w sposób prowizoryczny. Tym samym słuchanie staje się coraz trudniejsze podobnie jak przekaz pamięci zbiorowej oraz wartości, na których mają budować przyszłość nowe pokolenia. W tym kontekście obecność chrześcijan, działalność ich instytucji jest postrzegana w sposób mniej oczywisty i z większą podejrzliwością; w ostatnich dziesięcioleciach coraz częściej pojawiają się krytyczne pytania pod adresem Kościoła i chrześcijan, oraz w odniesieniu do oblicza Boga, którego głosimy. Zadanie ewangelizacji staje zatem wobec nowych wyzwań, które kwestionują utrwalone praktyki, osłabiają konwencjonalne drogi, które stały się normą; słowem, wyzwania te zobowiązują Kościół, aby inaczej niż dotychczas zastanowił się nad tym, jaki sens mają jego działania służące nauczaniu i przekazywaniu wiary. Kościół jednakże nie staje nieprzygotowany wobec tego wyzwania: zmierzyły się już z nim zgromadzenia Synodu Biskupów poświęcone w szczególności tematowi głoszenia i przekazu wiary, o czym świadczą adhortacje apostolskie, które są ich zwieńczeniem: Evangelii nuntiandi i Catechesi tradendae. Te dwa wydarzenia były dla Kościoła istotną chwilą rewizji i ożywienia powierzonego mu zadania ewangelizacji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.