Maszyniści pociągów pasażerskich niemieckich kolei Deutsche Bahn i przewoźników prywatnych rozpoczęli o godzinie 4 rano w czwartek sześciogodzinny strajk. Akcję protestacyjną zorganizował związek zawodowy maszynistów GDL.
Już w środę wieczorem na trasy nie wyjechały pociągi towarowe i właśnie te przewozy protest maszynistów ma dotknąć w największym stopniu. Koleje Deutsche Bahn obawiają się jednak poważnych zakłóceń także w komunikacji pasażerskiej, szczególnie w godzinach porannego szczytu.
W minionych tygodniach maszyniści przeprowadzili trzy kilkugodzinne strajki ostrzegawcze, by wywrzeć presję w negocjacjach z pracodawcami. GDL domaga się jednolitych standardów wynagrodzeń dla 26 tys. maszynistów w całej branży kolejowej w Niemczech. Celem są płace na poziomie lidera branży, koncernu Deutsche Bahn.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.