Tysiące chrześcijan uczestniczyło w mszy w Bazylice Grobu Pańskiego w Jerozolimie, która według tradycji jest miejscem ukrzyżowania, pochówku i zmartwychwstania Jezusa - informuje w niedzielę Associated Press. Dziesiątki tysięcy osób przyjechało do Jerozolimy na Wielkanoc, bo zniesiono większość ograniczeń pandemicznych.
Niedziela Wielkanocna w kalendarzu liturgicznym chrześcijaństwa zachodniego jest Niedzielą Palmową dla wyznawców prawosławia. W tym roku po raz pierwszy od ponad 30 lat święto zbiegło się w czasie z żydowskim świętem Paschy i muzułmańskim świętym miesiącem ramadan.
W innym miejscu na Starym Mieście Palestyńczycy starli się z izraelską policją. 17 osób zostało rannych i dziewięć aresztowanych po tym, jak funkcjonariusze wkroczyli na teren meczetu Al-Aksa, by umożliwić żydom przejście na Wzgórze Świątynne - podała AP.
Według policji Palestyńczycy zgromadzili kamienie i ustawili barierki, oczekując wybuchu zamieszek. Z kolei władze Jordanii, sprawujące rolę opiekuna Wzgórza Świątynnego, wydały oświadczenie potępiające działania Izraela.
Co najmniej 152 Palestyńczyków zostało rannych w starciach z izraelską policją, do których doszło w piątek rano na terenie meczetu Al-Aksa, a ponad 80 Palestyńczyków zatrzymała izraelska policja. Społeczność muzułmańska podała, że policja wtargnęła do świątyni, gdy tysiące wiernych zebrało się tam na poranną modlitwę. Według władz Izraela policja nie weszła do meczetu, a jej działania miały na celu rozproszenie tłumu i usunięcie kamieni, jakie mieli ze sobą przynieść do świątyni Palestyńczycy.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.