Gwardia Narodowa Ukrainy opublikowała historię Andrija i Walerii Karpilenko. Oficer Straży Granicznej i członkini Batalionu Azow pobrali się w oblężonej przez wojska rosyjskie hucie Azowstal w Mariupolu. Ta romantyczna historia nie zakończyła się jednak happy endem.
#Mariupol #AzovstaI
— Emine Dzheppar (@EmineDzheppar) 12 maja 2022
🇺🇦Border Guard officer Andrii and Valeria from #AzovBattalion got married on May 5.
Their wedding rings were made of foil.
Three days later Andrii was killed.
R.I.P. hero.
Thank you for defending us from #Russian invaders.
Memory eternal🕯️#StandWithUkraine pic.twitter.com/57TkMKHK8X
Pobrali się 5 maja. Za ślubne obrączki posłużyły im paski folii aluminiowej.
Trzy dni później Andrij zginął od wybuchu bomby.
Waleria napisało o nim:
"Byłeś moim pełnoprawnym mężem przez trzy dni.
Przez całą wieczność będziesz moją miłością.
Moja rodzina, moja troska, moja odwaga...
Byłeś i jesteś najlepszy.
Mam twoje nazwisko, twoją kochającą rodzinę i wspomnienia szczęśliwego czasu razem".
Waleria obiecała ukochanemu, że wyjdzie z oblężenia i będzie żyć za ich dwoje.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.