71 proc. Ukraińców przyznaje, że utrzymuje się z własnych środków, a 44 proc. uznaje swoją sytuację materialną za średnią.
Jak wynika z badania ARC Rynek i Opinia, 71 proc. badanych Ukraińców pochodzi z obwodów, które zostały dotknięte bezpośrednimi działaniami wojennymi. Większość badanych uchodźców to mieszkańcy średnich i dużych miast.
"39 proc. całej badanej grupy stanowią mieszkańcy największych miast – powyżej 500 tys. mieszkańców. 36 proc. osób przybyło z terenów, które obecnie w znacznym stopniu zostały zniszczone lub znajdują się pod okupacją" - przekazano we wtorkowej informacji prasowej.
Zdaniem autorów badania skala zniszczeń w miejscu zamieszkania może mieć wpływ na deklaracje dotyczące powrotu do kraju po zakończonej wojnie.
"58 proc. uchodźców planuje pozostanie w naszym kraju, jeśli działania wojenne będą nadal prowadzone w ich ojczyźnie. Co ciekawe, ponad 1/5 badanych planuje zostać w Polsce nawet w sytuacji zakończenia wojny" - wskazano.
Z badania wynika, że chęć pozostania w Polsce nawet po wojnie jest większa wśród osób z najmłodszych grup wiekowych. W grupie od 18 do 24 lat odsetek ten wynosi 30 proc., natomiast w grupie od 24 do 34 lat – 26 proc. Odsetek uchodźców, którzy nawet w sytuacji zakończenia wojny chcą pozostać w Polsce, jest też wyższy w grupie osób pracujących – wynosi on 30 proc.
Nasz komentarz: Po wizycie Andrzeja Dudy w Kijowie: Ryzyko przyjaźni
Badanie pokazało, że 83 proc. uchodźców z Ukrainy nie pracuje, jednak ponad połowa (54 proc.) chciałaby podjąć pracę.
"Pierwszą barierą wejścia na rynek pracy jest brak znajomości języka polskiego. Ta bariera może niedługo zniknąć, gdyż 78 proc. Ukraińców, którzy nie znają języka polskiego, mają zamiar się go uczyć lub już się go uczą – czy to samodzielnie, czy z nauczycielem w grupie lub indywidualnie" - zauważyli autorzy badania.
Drugą barierą - jak dodano - jest opieka nad dziećmi. Niemal połowa uchodźców biorących udział w badaniu przybyła do Polski z nieletnimi dziećmi. Dlatego udostępnienie szkół i przedszkoli dla dzieci uchodźców - co już ma miejsce - może pozytywnie wpłynąć na poziom zatrudnienia rodziców, głównie matek, ponieważ to kobiety stanowią 91 proc. wszystkich uchodźców przybyłych do naszego kraju.
"71 proc. Ukraińców deklaruje, że utrzymuje się w Polsce z własnych środków, w przypadku znalezienia zatrudnienia ten odsetek może istotnie wzrosnąć. Niemal taki sam odsetek deklaruje, że korzysta z pomocy materialnej rodzin, u których mieszkają (21 proc.), jak i z pomocy państwa polskiego (18 proc.)" - przekazano. Z kolei po 16 proc. deklaruje, że korzysta z pomocy swojej rodziny mieszkającej w Polsce oraz organizacji pomocowych.
57 proc. respondentów deklaruje, że zamierza w Polsce założyć rachunek bankowy, co ułatwi funkcjonowanie w naszym kraju.
Badanie przeprowadzono metodą samowypełnialnych ankiet PAPI przy wsparciu metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na łącznej próbie 1620 osób, które ukończyły 18 lat. Zrealizowano je w dniach 12-27 kwietnia 2022. W badaniu wzięły udział osoby, które przyjechały do Polski z Ukrainy po 24 lutego 2022 roku.
Badanie przeprowadzono z osobami, które starały się o uzyskanie polskiego numeru PESEL lub już go uzyskały w momencie przeprowadzania badania. Zrealizowano je w 11 miastach Polski, w których odnotowano największy napływ ludności ukraińskiej po 24 lutego 2022 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.