Na ratunek Murowi Aureliana spieszy Narodowy Plan Odbudowy i Bezpieczeństwa, który na walkę z roślinami zamierza przeznaczyć 15 mln euro.
Obronne mury zostały zbudowane pod koniec III w., by bronić Rzym przed najazdami. „Dziś imponujące resztki zabudowań, które ciągną się przez ok.
Na początku czerwca ofiarą tej „koegzystencji” padł kawałek muru na wysokości Porta Maggiore. To sprowokowało kolejną dyskusję na ten temat w Wiecznym Mieście.
„Na szczęście roślinność rosnąca na Murze Aureliana to głównie kapary, roślina o płytkich korzeniach i niezbyt szkodliwa dla tkanki budowlanej, która wraz ze zmianą pór roku regularnie wysycha” – zaznaczył, pytany przez RT, inspektor ds. dóbr kultury. Claudio Parisi Presicce zapewnił, że mury są monitorowane na bieżąco, a „problem nie jest nowy, bo roślinność jest obecna na zabudowaniach od wieków”.
Rzymianie są w tej sprawie podzieleni. Jedni obawiają się ekspansji roślin, które mogłyby zagrozić budowlom antycznym, inni traktują je jak rodzaj „zasobów” – oprócz „trekkingu wśród murów” w przeszłości organizowano także wycieczki kończące się „pójściem na kapary”.
Inspektorat miejski zapewnia, że okresowo przeprowadzane są „zabiegi pielenia na terenach bezpośrednio przylegających do murów, natomiast odchwaszczanie pionowe, które wymaga specjalnego sprzętu i umiejętności, jest wykonywane w szczególnych przypadkach, gdy istnieje zagrożenie dla zabytku”.
Wkrótce na walkę z „intruzem” ma być przeznaczonych 15 mln euro z Narodowego Planu Odbudowy i Bezpieczeństwa, które posłużą do ratowania poszczególnych odcinków murów, wymagających restauracji i otwarcia przy nich ścieżek turystycznych. Powstają już specjalne projekty odbudowy poszczególnych fragmentów.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.