Gwardia Szwajcarska otworzyła dwie nowe instytucje w Szwajcarii: biuro prasowe oraz biuro łączności z władzami. Jest to element procesu rozbudowy tej wyjątkowej formacji.
Gwardia Szwajcarska wkrótce będzie liczyć 135 osób. Jest to wzrost o prawie 23 proc. w porównaniu do obecnej liczby 110 członków. Decyzję o rozbudowie podjęto jeszcze w 2015 r. Proces ten jednakże nie jest łatwy, ze względu na trudności w znalezieniu chętnych do pełnienia służby. Jest to powód, dla którego otwarto nowe biura w Szwajcarii.
Do Gwardii Szwajcarskiej mogą wstąpić mężczyźni, obywatele Szwajcarii, w wieku od 19 do 31 lat, którzy są praktykującymi katolikami. Muszą mieć powyżej 1,74 metra wzrostu i cieszyć się dobrym zdrowiem oraz nieposzlakowaną reputacją, a także ukończyć podstawowe szkolenie w armii szwajcarskiej.
Do procesu rozbudowy należy również modernizacja koszar gwardii. Gwardziści mieszkają bowiem w zabytkowym budynku, niespełniającym współczesnych wymogów. Ulokowani są w 10-osobych salach z wspólnymi łazienkami, a ponadto w budynku panuje nadmierna wilgotność. Przygotowania do przebudowy są na zawansowanym etapie. Zebrano już większość środków i podpisano umowę w sprawie modernizacji budynku. Prace rozpoczną się jednakże dopiero po zamknięciu jubileuszu w 2025 roku. Podczas tego wydarzenia spodziewane są tłumy pielgrzymów, w związku z czym będzie potrzebna szczególna obecność gwardii.
Gwardia Szwajcarska jest formacją unikatową w skali świata. Została powołana w 1506 r. Jej podstawowym zadaniem jest ochrona papieża.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.