Naprawiamy wtyczki. Jak zauważa ks. Peter Blank: „Być może ta okropna migrena rzeczywiście nie pozwoli mi poprowadzić rekolekcji. Ale może uda mi się odwiedzić chorych? Nie? To może chociaż dam radę napisać długo odkładany list. Też nie? Ale co mogę zrobić mimo wszystko?
No dobrze, mogę naprawić wtyczkę” (Nie jesteś sam. Na drogach towarzyszenia duchowego, Katowice 2022). Więc naprawiamy. Chcąc nie chcąc, zawsze czujni i gotowi do działania.
Niekiedy to naprawianie przydarza nam się jednak jakby częściej niż zwykle. Nie żeby wtyczek wokół brakowało, ale ciut niepokojące, prawda? Nasze szczytne plany, marzenia, a przede wszystkim zobowiązania, które żeśmy wobec bliźnich naszych ochotnym sercem pojęli, z powodu tak zwanych okoliczności odsuwają się na dalszy plan, zostają zawieszone, pozostają w sferze dobrych chęci.
Oczywiście, ktoś powie: nie jesteśmy niezastąpieni. Ciutka zdrowego rozsądku i ta miarka pokory, którą na szczęście posiadamy,każą przytaknąć w tym miejscu. Tak się składa jednak, że w niektórych sytuacjach jesteśmy: jesteśmy niezastąpieni, nasza osobista wyjątkowość każe światu potrzebować właśnie nas, każe bliźnim szukać relacji właśnie z nami. (Trudno się porównywać, ale znów zacytujmy ks. Blanka: „Rodzice marzą o dziecku i przyjmują je takim, jakie jest.
Ale Bóg nie chciał jakiegokolwiek dziecka, tylko mnie – z tymi konkretnymi talentami i możliwościami oraz z tymi konkretnymi słabościami i ograniczeniami. Jeśli Bóg chciałby kogoś innego na moje miejsce – a przecież jest wszechmogący – to by go stworzył”. Kto wie, może i w tym jesteśmy podobni do Stwórcy, że niekiedy – słusznie – zależy nam na tej jednej, konkretnej osobie?)
Wróćmy zatem do problemu pierwszego: te wtyczki, za często albo raczej częściej niż zwykle. Może trzeba zwolnic tempo, bo przemijanie dopada i nas? Może trzeba zmierzyć się z tym, zweryfikować sytuację w mądrej rozmowie (rozmowach)? Może ten etap też winien stać się naszym (przejściowym?trwałym?) darem dla innych i tak powinniśmy starać się go postrzegać? Jedna, dwie, trzy twierdzące odpowiedzi?
Wiadomo, że warto pewne rzeczy o sobie wiedzieć. Nie wszystko da się jednak wywnioskować z teorii, wiele uczymy się w praktyce, po prostu na własnej skórze. Pytaniem otwartym pozostaje, jak przed tą wiedzą o sobie nie uciekać, jak w ogóle zacząć ją zdobywać… Czasem może wystarczy policzyć wtyczki w swoim otoczeniu. Te naprawione oczywiście.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.