Wojska Obrony Terytorialnej pełnią niezwykle ważną funkcję, w czasach pokoju pomagają słabszym, a w czasach trudnych, w czasach wojny - które oby do nas nie nadeszły - są w gotowości, by służyć ojczyźnie, odeprzeć wroga, obronić niepodległość - mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu wziął w niedzielę udział w uroczystości zaprzysiężenia żołnierzy 18. Stołecznej Brygady Obrony Terytorialnej, które odbyło się w Muzeum Powstania Warszawskiego. Podczas wystąpienia zwrócił uwagę, że nie wybieramy sobie ani miejsca, ani czasu, kiedy przychodzimy na świat, ale możemy to miejsce, w którym żyjemy uczynić lepszym. "Możemy urządzić go lepiej, obronić je, obronić dla przyszłych pokoleń - dzieci i naszych wnuków" - mówił Mateusz Morawiecki.
Zaznaczył, że w tym wielkim i zaszczytnym zadaniu Wojska Obrony Terytorialnej pełnią ważną funkcję. Jak wskazał, w czasach pokoju pomagają przy usuwaniu klęsk żywiołowych i pomagają słabszym.
"W czasach trudnych i najtrudniejszych - czasach wojny, które oby nie nadeszły na naszą ziemię, są w gotowości, aby służyć naszej ojczyźnie, odeprzeć wroga, obronić niepodległość" - podkreślił Morawiecki.
Przypomniał, że kiedy kilka lat temu tworzone były Wojska Obrony Terytorialnej towarzyszyły temu drwiny i szyderstwa. Podkreślił, że dziś widać, że tamten krok był niezbędnym i właściwym. "Dziś te powątpiewania umilkły; dziś wszyscy kierujemy nasze myśli, wsparcie ku polskiemu wojsku, polskiemu żołnierzowi, Wojskom Obrony Terytorialnej i wojskom operacyjnym, które są kluczowe, aby odeprzeć nawet myśl o możliwości ataku na naszą ojczyznę" - powiedział szef rządu.
Podziękował przy tym żołnierzom za ich gotowość do walki i obrony ojczyzny.
"Wiem, że ta wasza gotowość będzie sięgała również czasów, które oby nie nadeszły. Ale jeśli nadejdą, to będziecie w stanie w tych czasach bronić naszej ojczyzny, jej granic, jej suwerenności, jej integralności terytorialnej. Wasza służba jest dla nas gwarancją niepodległości i wolności" - mówił Morawiecki.
Jego zdaniem, WOT są niezbędne do obrony kraju. "Jest też już dzisiaj świadectwem obywatelskiej postawy, woli walki o lepszą Polskę. Jest świadectwem, że granic naszej ojczyzny będziemy zawsze bronili" - dodał premier.
Zwracając się do żołnierzy powiedział: "Jesteście naszą chlubą, naszą nadzieją i naszą przyszłością. Niech duch siły i męstwa; niech duch niepodległości i zwycięstwa prowadzi was zawsze w przyszłości".
List do żołnierzy skierował także minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. "Wypowiadając słowa jej roty, bierzecie na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo Warszawy i jej mieszkańców. Od dziś motto +Zawsze gotowi, zawsze blisko+, czyli credo terytorialsa, a także wartości, których uczą nas powstańcy warszawscy - jak zaangażowanie, odwaga i poświęcenie - stają się waszymi życiowymi drogowskazami" - napisał w liście do żołnierzy szef MON.
Szef MON podziękował żołnierzom za ich decyzję o wstąpieniu do 18. Brygady. "To wyraz waszego szacunku dla wartości patriotycznych, a także troski o dobro ojczyzny i jej obywateli. Noście mundur żołnierza Wojska Polskiego z honorem i godnością" - napisał.
Wojska Obrony Terytorialnej to piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Utworzono je 1 stycznia 2017 r. Żołnierze, których jest ponad 34 tys., szkolą się obecnie w 18 brygadach obrony terytorialnej. Ich misją w czasie pokoju jest przeciwdziałanie skutkom klęsk żywiołowych oraz wsparcie akcji ratowniczych, a w czasie wojny są przewidziane do wsparcia wojsk operacyjnych.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.