Rozmowy, podcasty, materiały w mediach społecznościowych mają być impulsem do tego, by ruszyć w pogłębioną formację, wolontariat, spotkanie z drugim człowiekiem.
Projekt Team Pope powstał po to, by zwrócić uwagę młodych na comiesięczne intencje papieskie. - Ich opracowaniem zajmuje się Papieska Światowa Sieć Modlitwy w Rzymie, w Polsce działająca jako Apostolstwo Modlitwy. Tam spływają z całego świata setki różnych próśb, problemów i spraw, które wspólnoty lokalne chcą polecić uwadze papieża i Kościoła - wyjaśnia o. Robert Więcek SJ, dyrektor Krajowego Sekretariatu Apostolstwa Modlitwy. W Rzymie te propozycje są opracowywane tak, by ostateczna intencja, inna dla każdego miesiąca, obejmowała jak najwięcej szczegółowo zgłaszanych potrzeb. Dopiero wtedy są przedstawiane Ojcu Świętemu, który decyduje o tym, jakim sprawom w danym czasie wspólnota Kościoła będzie poświęcała więcej uwagi.
Na sprawy, które nurtują papieża, Kościół i świat, jezuici postanowili zwrócić uwagę młodych. „Nie jesteście przyszłością, nie tkwicie w »międzyczasie«, ale jesteście Bożym »teraz«” - mówił do młodych papież Franciszek podczas ostatnich ŚDM w Panamie. Po to został wymyślony Team Pope, aby młody człowiek mógł doświadczyć tego, że Kościół go potrzebuje dziś, teraz. - Biorąc papieskie intencje na swoje barki i do swoich serc, może ten Kościół zmieniać - podkreśla Jan Głąba SJ, pomysłodawca projektu.
Team Pope to instrument, który ma pomóc w tym, by stać się współpracownikiem papieża, wejść do jego drużyny. Użytkownicy sprawdzą w nim, w jakiej sprawie Ojciec Święty potrzebuje modlitewnego wsparcia. Mogą to zrobić w mediach społecznościowych lub w aplikacji. Twórcy projektu proponują nie tylko informacje o intencjach papieskich - te można znaleźć w wielu innych miejscach - ale ich pogłębienie. Regularnie zamieszczają nagrania wideo tworzone przez Vatican News, w których sam papież wyjaśnia istotę danej intencji. Są tu także dodatkowe materiały powiązane z problematyką, która dotyczy sprawy powierzonej przez Ojca Świętego modlitwie Kościoła.
Kiedy w październiku intencja brzmiała: „Kościół otwarty na wszystkich”, Team Pope odwiedził ks. Mirosława Malińskiego „Malinę” z Wrocławia. - On już dawno wpadł na pomysł, by najpierw otworzyć swój dom, zaprosić studentów, pobyć z nimi. „Maciejówka” pęka w szwach. Najnowsze dane mówią, że 80 proc. pełnoletnich młodych we Wrocławiu wypisuje się z katechezy, a u „Maliny” kościół jest zawsze pełen młodzieży - podaje przykład J. Głąba. W listopadzie Kościół modli się za cierpiące dzieci, a Team Pope zagościł u dominikanek, które w Broniszewicach prowadzą Dom Chłopaków.
Platforma proponuje też plany modlitewne, które odpowiadają przeżywanemu aktualnie okresowi liturgicznemu, a także tradycji modlitewnej Kościoła i wrażliwości, którą wnosili święci.
Wokół papieskich intencji można poprowadzić głęboką formację w ciągu roku. - Mamy nadzieję, że odpowiedzialność za to wezmą duszpasterze w realu, bo my przez telefon i ekran możemy dać tylko impuls, zapoczątkować pewną drogę. To, co dzieje się dalej, musi się wydarzyć w spotkaniu. Taki też jest zamysł, że apka z poziomu cyfrowego prowadzi do realnego - mówi jezuita.
Aplikacja dostępna na systemy Android i IOS jest przedłużeniem strony internetowej. Jej zadaniem jest też pobudzanie aktywności użytkowników przez funkcję powiadomień. Gdy pojawi się nowa intencja, aplikacja informuje o niej użytkownika, a dzięki opcji wyboru planów wsparcia papieża przypomina o modlitwie. Dodatkowo użytkownicy znajdą w niej treści z mediów społecznościowych, materiały Team Pope oraz aktualności z życia Kościoła w Polsce.
- Młodzi mają pytania, chodzi o to, by mogli je zadać albo po prostu wokół intencji dostać katechezę czy rozmowę z księdzem z parafii. Badania CBOS mówią, że młodzież jest nastawiona w kontrze do Kościoła, bo dzieje się dużo rzeczy niefajnych, ale mówią także, że pójdzie jak w ogień za swoim wikarym, który zje z nią pizzę, pojedzie w góry - precyzuje wartość realnych spotkań we wspólnotach pomysłodawca projektu.
Hasłem aplikacji są słowa: „Gdzie Piotr, tam Kościół”. Jak zauważa o. Więcek, Franciszek ma duży autorytet u młodych. - Słuchają go, obserwują to, co robi. Widzą słowo, za którym idzie działanie, modlitwę, która prowadzi do podjęcia konkretnych kroków - mówi dyrektor AM w Polsce. - Tam, gdzie jest Piotr, tam Kościół. Tam, gdzie potrafimy złączyć się z papieżem, tam bije nasze serce i tam bije serce Kościoła - podkreśla.
Więcej o projekcie Team Pope piszemy w najnowszym "Gościu Niedzielnym" nr 46 na 20 listopada.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.