W konsekwencji pandemii, ale także ataku Rosji na Ukrainę, poczucia zagrożenia i pewnych perturbacji ekonomicznych, zwiększa się liczba osób wymagających wsparcia psychologicznego i psychiatrycznego - wskazał w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef MZ, który był gościem "Wiadomości", był pytany o wsparcie oddziałów psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży.
Ministerstwo Zdrowia ogłosiło niedawno nabór wniosków w ramach "Programu wsparcia oddziałów psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży na lata 2022-2023". Resort zapowiedział, że na wsparcie oddziałów psychiatrii dziecięcej w 2023 r. trafi 80 mln zł. Jedna placówka może otrzymać do 10 mln zł dofinansowania, m.in. na poprawę infrastruktury i zakup niezbędnego sprzętu.
"Mówimy przede wszystkim o wsparciu dla oddziałów stacjonarnych, dla szpitali, które są najbardziej zaawansowanym środkiem leczenia problemów psychiatrycznych. Ale to jest tak naprawdę pewna klamra, spinająca działanie, które wykonano w czasie ostatnich kilku lat - bo zbudowaliśmy opiekę środowiskową dla dzieci i częściowo również dla dorosłych" - powiedział na antenie TVP Info
"Mamy leczenie ambulatoryjne, które jest piętro wyżej i pomaga rozwiązywać problemy nieco trudniejsze, wymagające interwencji psychiatry. Na końcu jest leczenie szpitalne, stacjonarne. Tam będziemy inwestowali blisko 80 mln zł w istniejące już oddziały" - dodał. Infrastruktura tych szpitali - jak przyznał - pozostawia wiele do życzenia.
Szef MZ przekazał, że placówki mogą złożyć wniosek praktycznie do końca roku (do 27 grudnia 2022 r.), a inwestycje rozpoczną się w 2023 r.
Minister był też pytany o obecny stan reformy psychiatrii. Reforma opieki psychiatrycznej dorosłych oparta na modelu środowiskowym, czyli udzielaniu świadczeń zdrowotnych blisko miejsca zamieszkania, trwa od 2018 r. Nowy model ochrony zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, którego podstawowym założeniem, podobnie jak u osób dorosłych, była deinstytucjonalizacja, jest wprowadzony od 2019 r.
"Możemy się pochwalić, że ta +siatka+ dla dzieci jest już gotowa. Mamy ok. 370 ośrodków środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży, rozlokowanych w każdym powiecie w Polsce" - podał Niedzielski.
"Jeśli chodzi o psychiatrię dorosłych, to mamy pilotaż, który rozszerzamy, bo nie ma co czekać. Mamy obecnie pokrycie w jednej trzeciej, a planujemy w przyszłym roku - blisko 50 proc." - powiedział minister.
Resort informował kilka dni temu, że obecnie w pilotażu działa 58 centrów zdrowia psychicznego, które wsparciem obejmują ponad 7,1 mln dorosłych. MZ podawało, że kolejne blisko 30 centrów zdrowia psychicznego podpisuje umowy z oddziałami wojewódzkimi NFZ, a po ich uruchomieniu 36 proc. wszystkich dorosłych zyska opiekę blisko miejsca zamieszkania. W przyszłym roku opieką poradni ma być objętych 50 proc. dorosłych Polaków. MZ informowało, że oznacza to zwiększenie liczby poradni do ok. 130.
"Gdyby nie te działania, gdyby nie reforma, gdyby nie rozbudowa centrów opieki środowiskowej, to teraz bylibyśmy w potężnym kryzysie" - ocenił minister.
Podkreślił, że w konsekwencji pandemii, ale także ataku Rosji na Ukrainę - poczucia zagrożenia i pewnych perturbacji ekonomicznych jest określona liczba osób z problemami psychiatrycznymi, psychicznymi.
"To wszystko bardzo wpływa. I mamy ponad 30-procentowy, a w grupie dzieci nawet 60-procentowy wzrost zapotrzebowania na tego typu usługi" - wskazał.
Pytany o białe plamy w na mapie dziecięcych ośrodków wsparcia szef MZ podał, że są w woj. zachodniopomorskim.
"Pracujemy nad tym, by je zlikwidować" - zapewnił. "Znaleźliśmy takie rozwiązanie, które pozwala w tych miejscach o mniejszej gęstości zaludnienia zbudować ośrodki, które nie muszą oferować całej gamy rozwiązań czy pomocy, która jest w zwykłych standardowych zespołach" - podał.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.