Wojska lojalne wobec przywódcy Libii Muammara Kadafiego ściągają do opanowanej przez rebeliantów Misraty cywilów z pobliskich miast, by wykorzystywać ich jako żywe tarcze - poinformował w poniedziałek Reuters, powołując się na rzecznika rebeliantów.
Informacja ta nie mogła być zweryfikowana przez czynniki niezależne. Według rzecznika, w niedzielnych walkach o położoną 200 kilometrów na wschód od Trypolisu Misratę zginęło siedmiu ludzi.
Natomiast jeden z tamtejszych mieszkańców powiedział Reuterowi, że zabito osiem osób. Dodał, że ubrani po cywilnemu uzbrojeni żołnierze Kadafiego znajdują się w centrum miasta. Misrata jest otoczona przez siły rządowe i nadal pozbawiona dostaw wody - zaznaczył.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.