Tworzenie parafialnych wspólnot adoracyjnych jako ruchu modlitewnego, inspirowanego nauczaniem Jana Pawła II zaproponowano podczas spotkania duszpasterzy w Warszawie.
W poniedziałek, dyrektorzy wydziałów duszpasterskich, duszpasterze krajowi i delegaci różnych środowisk, poruszyli także kwestie rozwoju społecznego przymierza na rzecz świętowania niedzieli i sytuacji rodzin wielodzietnych w parafiach.
Duszpasterze obradują w Warszawie nad programem roku duszpasterskiego 2011-2012, który przebiegać będzie pod hasłem „Kościół naszym domem”, a rozpocznie się 27 listopada br. W dwudniowym zjeździe bierze także udział przewodniczący Komisji Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki.
Ks. Stanisław Szczepaniec z Krakowa przybliżył jedną z propozycji duchowego przygotowania do beatyfikacji Jana Pawła II. Miałoby nią być tworzenie w parafiach wspólnot adoracyjnych – ruchu modlitewnego, inspirowanego życiem i nauczaniem Papieża-Polaka, zainicjowanym przez krakowskie Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”.
Ruch „Adoremus” tworzą osoby, które przychodzą systematycznie na adorację Najświętszego Sakramentu w parafiach i sanktuariach. Członkiem nieformalnej wspólnoty może zostać każdy, niezależnie od wieku, kto podejmie dwa zobowiązania. Będzie się troszczył o rozwój swojej modlitwy m.in. przez odpowiednią lekturę, korzystanie z mediów katolickich, udział w ruchach religijnych oraz będzie adorował Chrystusa przynajmniej 15 minut w tygodniu w dowolnym czasie i miejscu przed wystawionym Najświętszym Sakramentem.
W tym celu – argumentował ks. Szczepaniec – kościoły powinny być otwarte dłużej, gdyż wielu wiernych przez większość dnia pracuje, mając czas na modlitwę tylko wieczorem. „Nowa ewangelizacja nie będzie bardziej dynamiczna bez nowej jakości modlitwy. Inspirujmy się nie tylko tym, co Jan Paweł II mówił i jak nauczał, ale także jak się modlił, a czynił to żarliwie, tworząc z modlitwy osobistą rozmowę z Jezusem” – tłumaczył ks. Szczepaniec.
Do włączenia we wspólnoty będą zachęcać m.in. modlitewniki dla dzieci i dorosłych, zawierające propozycję „nowenny adoracyjnej”. – Tak sformułowana propozycja jest czymś więcej niż akcją duszpasterską przed beatyfikacją. Jest ona szansą ożywienia ruchu modlitewnego, który w centrum stawia adorację Najświętszego Sakramentu, a w którym Benedykt XVI widzi „wiosnę eucharystyczną” – dodał duszpasterz.
Społeczny ruch świętowania niedzieli jako formę zaangażowania świeckich różnych profesji – od parafian po samorządowców – przedstawił ks. dr Bogusław Wolański, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii legnickiej.
Ruch jako nieformalna inicjatywa różnych środowisk na rzecz obrony świętości niedzieli powstał w diecezji legnickiej w ub.r. Tworzą go m.in. związkowcy NSZZ „Solidarność” Zagłębia Miedziowego, katolickie stowarzyszenia, duszpasterstwo ludzi pracy, pracownicy mediów katolickich. – Uznaliśmy, że musimy się wypowiedzieć jednym głosem jako grupa ludzi, indywidualnie nie mielibyśmy szans na mówienie, jak ważne dla wielu ludzi jest spędzenie tego dnia z rodziną lub przyjaciółmi, a nie w pracy – mówił ks. Wolański.
Zaznaczył, że od początku ruch mieli tworzyć głównie świeccy. – Inaczej pojawiłyby się antyklerykalne zarzuty, że to inicjatywa księży, którzy chcą przenosić ludzi z hipermarketów do kościołów, by wyciągnąć od nich pieniądze – powiedział.
Inicjatywa ma być też wolna od wpływów politycznych. – Nie będziemy organizować głośnych protestów przed hipermarketami, o świętowaniu niedzieli chcemy mówić pozytywnie – wyjaśnił duszpasterz.
Formalnie ruch zaczął działać w marcu br. Powstała deklaracja ideowa, inspirowana listem apostolskim Jana Pawła II „Dies domini” o świętowaniu niedzieli. O potrzebie jej spędzania w rodzinnym gronie ruch chce mówić w mediach i na sesjach naukowych. Zorganizowano już akcje plakatowe, planowane jest wysłanie listów otwartych na ten temat do samorządowców, posłów i europarlamentarzystów. Powstał także „dekalog katolika w niedzielę”, opisujący, jak należycie spędzić ten dzień. – Nie walczymy bowiem o dzień wolny, ale dzień święty jako pamiątkę zmartwychwstania Chrystusa, co jest ważne dla każdego chrześcijanina – dodał ks. Wolański.
Irena Bylicka ze Związku Dużych Rodzin „3+” tłumaczyła potrzebę częstszego mówienia przez duszpasterzy o sytuacji rodzin wielodzietnych. Argumentowała, że konieczne jest zwłaszcza wyjaśnianie, że nie są to rodziny dotknięte zachowaniami patologicznymi, jak to stereotypowo jest przedstawiane w mediach.
Zdaniem Bylickiej, parafia to jedyne miejsce, gdzie znane są problemy i perspektywy dużych rodzin. Wie o nich proboszcz, przychodzący z wizytą duszpasterską. Postulowała zwiększenie liczby wieczornych Mszy św. dla matek i ojców wychowujących kilkoro dzieci. - Wieczorem dzieci śpią lub pozostają pod opieką starszego rodzeństwa, dopiero wtedy rodzice mogą przyjść do kościoła – tłumaczyła.
Prelegentka zachęcała do tego, by Kościół zaangażował się w promocję tzw. karty dużej rodziny, która uprawnia m.in. do darmowego korzystania z komunikacji miejskiej oraz zniżek na wstępy do kin lub muzeów. Takie korzystne dla dużych rodzin rozwiązanie wprowadzono już m.in. w Gdańsku i Grodzisku Mazowieckim.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.