W siedzibie agencji ITAR-TASS w Moskwie odbyła się konferencja prasowa poświęcona podsumowaniu eksperymentu z wprowadzeniem do rosyjskich szkół nowego przedmiotu „Podstawy kultury religijnej i świeckiej etyki”. W konferencji uczestniczyli przedstawiciele patriarchatu moskiewskiego, wspólnot żydowskich, duchowego kierownictwa muzułmanów oraz Ministerstwa Oświaty i Nauki Federacji Rosyjskiej.
Wszyscy uczestnicy konferencji wyrazili przekonanie, że eksperyment z wprowadzeniem nowego przedmiotu do rosyjskich szkół odniósł sukces. Uczniowie i ich rodzice pozytywnie wypowiadają się o tej inicjatywie. Nie zanotowano konfliktów wywołanych lekcjami z tego zakresu. Prowadzone są prace doskonalące programy nauczania przedmiotu, którego głównym celem jest polepszenie stanu zdrowia moralnego rosyjskiego społeczeństwa.
W całorocznej praktyce nie obeszło się bez problemów. Zdarzało się, że administracje niektórych szkół zmuszały uczniów do wyboru jednego profilu przedmiotu, najczęściej etyki świeckiej. Spowodowane to było jednak nie postawą ideologiczną, ale uproszczeniem pracy organizacyjnej.
Trudno określić dokładną liczbę dokonanych wyborów danych profilów przedmiotów ze względu na brak systematycznych dokumentów na ten temat. Przedstawiciel wspólnot żydowskich, Zinowij Kogan zasygnalizował, że uczniowie nie zawsze dokonywali wyboru przedmiotu zgodnie z wyznawaną religią. Podał przykład dzieci z domów wyznających judaizm, które zapisywały się na kurs kultury religii światowych lub islamu, gdyż o zasadach swojej religii usłyszeli dostatecznie dużo w domu od rodziców.
Przedstawiciel patriarchatu moskiewskiego odpowiadając na pytanie, czy po wyjściu ze szkoły młodzi ludzie wystarczająco będą przygotowani moralnie do zmagań we współczesnym świecie, odpowiedział: „Człowiek z kręgosłupem moralnym nie jest jakimś puszystym białym misiem. On może swoje ideały obronić, a często iść pod prąd tendencji moralnych obcych jego ideałom”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.