Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini wyraził opinię, że w Libii nie będzie kalifatu. W wywiadzie dla "La Stampy" podkreślił, że przekonał się o tym, iż Narodowa Rada Libijska, złożona z przeciwników Muammara Kadafiego, ma świecki charakter.
Szef dyplomacji poproszony o komentarz do rewelacji "Wall Street Journal", według którego do opozycyjnej libijskiej Rady przeniknęła Al-Kaida, odparł: "Przeprowadziliśmy bardzo uważny monitoring, a podczas pierwszej rozmowy przewodniczący Rady (Mustafa Muhammad Abd) ad-Dżalil powiedział mi od razu, że wykorzenia próby powiązań z islamskim radykalizmem".
"To, co mnie uderzyło w reprezentantach Rady, to rysy świeckości. Poza tym Bracia Muzułmańscy w Libii różnią się od tych w Egipcie" - oświadczył Frattini, który w poniedziałek spotka się w Rzymie z przedstawicielem Narodowej Rady Libijskiej do spraw polityki zagranicznej Alim al-Isawim.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.