Szef ukraińskiego wywiadu: Prowadziliśmy tajne rozmowy z Łukaszenką

Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, żeby nie dopuścić do wciągnięcia Białorusi w bezpośrednie działania zbrojne po stronie Rosji w wojnie Kremla z Ukrainą; podjęliśmy m.in. tajne negocjacje z autorytarnym białoruskim liderem Alaksandrem Łukaszenką - przyznał we wtorek szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) generał Kyryło Budanow.

Od dłuższego czasu nie obserwujemy żadnych rosyjskich ostrzałów przeprowadzanych z terytorium Białorusi. Jest to rezultat kompleksowych działań różnych podmiotów w naszym kraju - powiadomił Budanow podczas rozmowy w ramach projektu medialnego "Różni ludzie". Wypowiedź szefa HUR przytoczył też portal Ukrainska Prawda.

Kontakty z Łukaszenką nawiązaliśmy już wcześniej, wykorzystując w tym celu wszelkie dostępne środki i możliwości. Zintensyfikowaliśmy te działania po ucieczce rosyjskich wojsk z obwodu kijowskiego wiosną ubiegłego roku. Nie chcieliśmy wówczas dopuścić do ponownego ataku z kierunku białoruskiego. Jak obecnie widzimy, nasze starania okazały się skuteczne - oznajmił wojskowy.

Generał poinformował, że łącznikiem pomiędzy władzami w Kijowie i Mińsku był deputowany do ukraińskiego parlamentu i znajomy Łukaszenki Jewhenij Szewczenko.

"Wykorzystujemy jego kontakty już od dawna i nigdy tego nie ukrywaliśmy. Działania Szewczenki przynoszą zamierzony efekt. Ani razu nie odmówił, gdy zwracaliśmy się do niego z jakąś konkretną prośbą" - zaznaczył Budanow.

Zobacz też: Inwazja Rosji na Ukrainę. Relacjonujemy na bieżąco

W jego ocenie Władimir Putin stracił już nadzieję na to, że uda mu się wciągnąć białoruską armię w wojnę z Ukrainą. "Czy nam się to podoba, czy nie, Łukaszenka nie jest idiotą. On sam jako pierwszy nie chciałby dopuścić do powtórki z 24 lutego 2022 roku (inwazji rosyjskiej armii na Ukrainę m.in. z terytorium Białorusi - PAP)" - podkreślił Budanow.

Chociaż siły białoruskie nie wsparły wojsk Rosji w agresji na sąsiedni kraj, reżim Alaksandra Łukaszenki udostępnił terytorium swojego państwa na potrzeby Moskwy. Z Białorusi przeprowadzono pod koniec lutego 2022 roku natarcie na północ Ukrainy, w tym na obwód kijowski. Rosyjskie jednostki dokonywały też stamtąd ostrzałów rakietowych ukraińskich miast, w tym obiektów cywilnych.

Wciąż trwa dyslokacja na Ukrainę oddziałów agresora, które przechodziły szkolenia na białoruskich poligonach - powiadomił w środę w porannym komunikacie sztab generalny ukraińskiej armii.

Jewhenij Szewczenko, wykluczony w 2021 roku z frakcji rządzącej partii Sługa Narodu, jest uważany na Ukrainie za polityka probiałoruskiego i prorosyjskiego. Deputowany wielokrotnie wypowiadał się w pozytywny sposób na temat Łukaszenki, a także m.in. sugerował, że zainspirowana przez Kreml rebelia w Donbasie była "konfliktem wewnętrznym".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
21°C Poniedziałek
noc
14°C Poniedziałek
rano
22°C Poniedziałek
dzień
23°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »