Fundacja Kapucyńska oraz Bracia Mniejsi Kapucyni organizują akcję rozdawania nieśmiertelników osobom bezdomnym.
Nieśmiertelnik - czyli przedmiot, który pozwoli rozpoznać zmarłego. Otrzymują je żołnierze. Kapucyni chcą je wręczyć również bezdomnym. Bezpośrednim impulsem był fakt, że w 2010 roku na Cmentarzu Południowym w Warszawie, jako N.N. pochowano aż 36 osób, a od początku tego roku anonimowych grobów jest już o dziesięć więcej - piszą kapucyni.
Moment śmierci w przypadku bezdomnego jest szczególnie bolesny - przypominają. Na ulicy, w kanale, w szpitalu człowiek jest wyjątkowo samotny. Nieśmiertelnik ma przypomnieć o nieśmiertelności, o nowym, lepszym życiu, w którym każdy znajdzie swój własny dom. Ma też pomóc stworzyć duchową więź z Kościołem Braci Mniejszych Kapucynów, przypominać, że istnieje duchowy dom, w którym ktoś o nich pamięta i modli się.
W przypadku nagłej śmierci bezdomnego, nieśmiertelnik pozwoli ustalić jego tożsamość. Widnieć na nim będzie adres Jadłodajni na Miodowej prowadzonej przez Braci Kapucynów. Oznaczony on zostanie międzynarodowym skrótem ICE (ang. in case of emergency, pol. w nagłym wypadku). Dzięki temu bezdomny nie zostanie pochowany bezimiennie. Wybite na nieśmiertelniku hasło: „Jezu zbaw mnie” ma podpowiedzieć, do kogo zawołać, aby móc usłyszeć: „Dziś ze Mną będziesz w raju”.
Pierwsze nieśmiertelniki zostaną wręczone w czasie tegorocznych rekolekcji wielkopostnych dla bezdomnych.
Więcej informacji o akcji na stronie Fundacji Kapucyńskiej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.