Z inicjatywy ambasady RP przy Stolicy Apostolskiej w polskim kościele w Rzymie odbyła się w niedzielę rano msza w intencji ofiar katastrofy w Smoleńsku. Modlono się o zgodę wśród Polaków i pojednanie między narodami.
Rektor kościoła pod wezwaniem świętego Stanisława ksiądz Paweł Ptasznik przypomniał polskim wiernym, zgromadzonym na mszy, że w niedzielę mija pierwsza rocznica katastrofy prezydenckiego samolotu, w której zginęło 96 osób.
"Dziś kończąc okres żałoby modlimy się za nich prosząc miłosiernego Boga, aby przyjął ich do siebie, ale modlimy się także za nasz naród, w kraju i poza jego granicami, abyśmy umieli odczytywać sens tej tragedii w duchu Ewangelii, a nie polityki, a posiew krwi tych wybitnych i tych zwyczajnych naszych rodaków, by owocował zgodą, a nie kłótnią, jednością, a nie podziałami, miłością, a nie zawiścią" - mówił ks. Ptasznik z watykańskiego Sekretariatu Stanu.
"I prosimy też, aby to bolesne doświadczenie umacniało pokój i wzajemne zrozumienie między narodami" - dodał ksiądz Ptasznik.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.