Nie było zatrzymywania, powstrzymywania posłów czy uniemożliwiania im składania kwiatów – tak rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji tłumaczy poranne zajścia przez Pałacem Prezydenckim.
Polskę obiegła wówczas informacja, że funkcjonariusze nie dopuścili do złożenia tam kwiatów posłom PiS: Joachimowi Brudzińskiemu, Beacie Kempie i Zbigniewowi Girzyńskiemu, a poturbowane zostały dwie inne posłanki tej partii: Marzena Machałek i Daniela Chrapkiewicz.
Podinsp. Maciej Karczyński powiedział, że policjanci reagowali na naruszanie strefy buforowej wokół siedziby prezydenta. Jednak osoby, które okazały legitymacje poselskie były przez policjantów przepuszczane. – Proszę zrozumieć nasze działania – apeluje rzecznik warszawskiej policji.
Pierwszy kontyngent, liczący 2,6 tys. żołnierzy, zostanie wysłany do obwodu kurskiego.
Co roku odbywa się tego samego dnia – 18 października, umownie o godzinie 9.00.