Przez Grecję przechodzi trzecia tego lata fala upałów, w środę temperatura w Atenach ma sięgnąć 44 stopni Celsjusza; władze stolicy m.in. ograniczyły godziny zwiedzania Akropolu - informuje portal eKathimerini. W wielu regionach kraju wydano też ostrzeżenia przed kolejnymi pożarami, które od tygodnia pustoszą Grecję.
Akropol będzie niedostępny dla zwiedzających między godz. 13 a 17.30. Podobne ograniczenia wprowadzano już w niektóre dni w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
To jeden z elementów działań władz miejskich Aten, mających ochronić mieszkańców i turystów przed upałem. W mieście wprowadzono też inne ograniczenia, by nie narażać ludzi na pracę w upale, funkcjonują punkty chroniące przed słońcem, rozdawana jest woda.
W środę w sześciu z 13 regionów Grecji wystąpi "ekstremalne ryzyko pożarów" - ostrzegł we wtorek rząd w Atenach. Tego dnia powiadomiono również o trzech pierwszych ofiarach śmiertelnych pożarów. Na wyspie Eubea na południu Grecji w katastrofie samolotu gaśniczego zginęło dwóch pilotów wojskowych. Na tej samej, trawionej przez ogień wyspie, znaleziono zwęglone zwłoki, prawdopodobnie zaginionego pasterza.
Trwające w Grecji, napędzane upałem i silnym wiatrem pożary spowodowały znaczne straty materialne i wymusiły w wielu miejscowościach ewakuację. Dotknęły też regiony turystyczne, m.in. na wyspach Rodos czy Korfu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.