Ponad milion studentów z Chin uczęszcza na zagraniczne uniwersytety. To światowy rekord - donosi w poniedziałek BBC. Największą popularnością wśród chińskich studentów cieszą się uczelnie w krajach anglojęzycznych
Jak twierdzi chińskie ministerstwa edukacji, obecnie zagranicą kształci się 1,27 mln obywateli Chin.
W 2010 roku na zagraniczne studia wyjechało ponad 284 tys. Chińczyków. Jak podkreślają chińskie władze, coraz więcej z nich po zakończeniu edukacji decyduje się na powrót do ojczyzny. W ciągu ostatnich 30 lat do Chin powróciło ponad 630 tys. studentów, którzy kształcili się na Zachodzie.
Pod koniec lat 70. chiński rząd zaczął finansować programy, których celem było wysyłanie obywateli do innych krajów, by tam zdobywali wiedzę i umiejętności. Obecnie stać na to coraz więcej rodzin, a ok. 93 proc. chińskich studentów jest w stanie samodzielnie sfinansować naukę.
Najczęściej wybierają oni uczelnie w krajach anglojęzycznych, głównie w Stanach Zjednoczonych, Australii, Wielkiej Brytanii i Kanadzie, a także w innych krajach zachodnich.
Jak pisze BBC, niektóre uniwersytety w związku z dużą liczbą zgłoszeń z Chin musiały wprowadzić system limitów ograniczających liczbę studentów z tego kraju.
W roku akademickim 2009-2010, na Uniwersytecie Cambridge studiowało ok. 1 tys. Chińczyków. Wybierali takie kierunki jak: inżynieria, nauki ścisłe, stosunki międzynarodowe, ekonomia i finanse oraz administracja.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...