Prezydent Andrzeja Duda podpisał ustawę o współpracy władz ws. przewodnictwa Polski w Radzie UE, które będzie miało miejsce w pierwszej połowie 2025 r. - poinformowała w piątek KPRP. Ustawa zakłada obowiązek współpracy rządu z prezydentem oraz z Sejmem i Senatem w kwestiach członkostwa Polski w UE.
Zgodnie z informacją na stronie Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda podpisał ustawę w czwartek. Projekt ustawy przedstawił prezydent, po czym - pod koniec lipca - wszystkie trzy czytania przeprowadził tego samego dnia Sejm.
Podczas prac w Sejmie prezydencki projekt popierał klub PiS, krytycznie do propozycji odnosili się przedstawiciele opozycji, według których nowe przepisy są niekonstytucyjne, zaś motywacją ich wprowadzenia jest strach przed utratą władzy, a co za tym idzie - utrata wpływu na politykę europejską przez PiS.
W trakcie prac w komisji minister w KPRP Małgorzata Paprocka podkreśliła konieczność współdziałania prezydenta i rządu w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE, a także polskiej prezydencji w 2025 r. Paprocka zaznaczyła, że prezydencka propozycja dotyka trzech głównych spraw: obowiązku współpracy rządu z prezydentem oraz z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE; ustalaniu przez rząd w porozumieniu z prezydentem priorytetów polskiej polityki w UE oraz wprowadzeniu decyzyjności prezydenta w sprawie polskich kandydatur na stanowiska w strukturach UE.
Według ustawy, rząd ma przedkładać prezydentowi propozycje kandydatur na stanowiska: członka Komisji Europejskiej; członka Trybunału Obrachunkowego; sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE; rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej; członka Komitetu Ekonomiczno-Społecznego; członka Komitetu Regionów oraz dyrektora w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Następie prezydent ma w terminie 14 dni wyrazić zgodę bądź odmówić desygnowania danych kandydatów.
Ustawa przewiduje też m.in. ustalanie przez rząd w porozumieniu z Prezydentem RP priorytetów w zakresie sprawowania przez przedstawicieli Rady Ministrów prezydencji składów Rady i przedstawienie właściwym organom Sejmu i Senatu informacji o tych priorytetach. Decyzję w sprawie polskiego stanowiska na posiedzenie Rady Europejskiej lub na posiedzenie międzynarodowe z udziałem UE rząd ma podejmować w porozumieniu z prezydentem.
Złożenie projektu w Sejmie prezydent Andrzej Duda zapowiedział w wygłoszonym na początku czerwca br. orędziu. Jak poinformował, określi on ramy współpracy między prezydentem, rządem, Sejmem i Senatem w kontekście przewodniczenia przez Polskę pracom Rady UE, co będzie miało miejsce w pierwszej połowie 2025 r. Zaapelował też o niezwłoczne przyjęcie ustawy. Prezydent podkreślił, że chciałby, aby ta inicjatywa udowodniła, że w sprawach najważniejszych dla Polski cała klasa polityczna może ze sobą zgodnie współpracować.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.