Zbrojne skrzydło palestyńskiego Hamasu, Brygady Al Kassam, poinformowało w sobotę, że dziewięciu uprowadzonych z Izraela zakładników zginęło w ciągu ostatnich 24 godzin podczas nalotów izraelskich na Strefę Gazy. Wśród dziewięciu zabitych jest czterech cudzoziemców.
Brygady Al Kassam oznajmiły w komunikacie, że zakładnicy zginęli podczas "bombardowań miejsc, w których przebywali". W piątek Hamas informował o śmierci 13 zakładników wskutek izraelskich nalotów na północ Strefy Gazy, co oznaczałoby, że łącznie zginęło 22 zakładników.
W atakach na Izrael przeprowadzonych przez Hamas ze strony Strefy Gazy zginęło 7 października co najmniej 1300 osób, w większości cywilów, a ponad 150 zostało wziętych jako zakładnicy. Wśród uprowadzonych Izraelczyków są osoby starsze i dzieci.
Władze Izraela odrzucały wcześniej twierdzenia o zakładnikach zabitych podczas nalotów uznając je za propagandę i zapewniając, że mają własne dane na ten temat.
Cztery dni po katastrofie spod gruzów wciąż wydobywane są żywe osoby.
Wczorajsza noc była pierwszą od dłuższego czasu, gdy nie było masowych nalotów.
Wiec rozpocznie się w Paryżu niedaleko siedziby niższej izby parlamentu - Zgromadzenia Narodowego.
Łączna liczba zabitych we wznowionej 18 marca izraelskiej ofensywie wynosi 1042.