W finałowych odcinkach na ekranie pojawiły się wszystkie aktorki wcielające się w królową Elżbietę II w sześciu sezonach.
Kultowy serial opisujący perypetie rodziny królewskiej Windsorów i najważniejsze wydarzenia z historii Wielkiej Brytanii w latach panowania Elżbiety II miał łącznie 6 sezonów. Ostatni, finałowy sezon podzielono na dwie części - premiera pierwszych czterech odcinków miała miejsce 16 listopada, a ostatnich sześciu 14 grudnia.
Szósty sezon obejmuje długi, kilkunastoletni okres od śmierci księżnej Diany w 1997 r. do obchodów złotego jubileuszu panowania królowej. W syntetycznym opisie nowego sezonu na stronie Netflixa czytamy:
"Książę William (Ed McVey) próbuje wrócić do życia w Eaton po śmierci matki, a rodzina królewska musi zmierzyć się z reakcją opinii publicznej. Zbliżający się Złoty Jubileusz skłania królową (Imelda Staunton) do refleksji nad przyszłością monarchii w związku ze ślubem Karola (Dominic West) i Camilli (Olivia Williams) oraz związkiem Williama i Kate (Meg Bellamy), który zapowiada się niczym opowieść z bajki"
Jednak szósty sezon to nie tylko historia kryzysów wizerunkowych i pełnych splendoru uroczystości - opowieść dotyka też spraw związanych nie tylko z pełnieniem roli głowy państwa, ale też egzystencjalnego doświadczenia mijającego czasu, obaw o dalsze losy korony, pytań o gotowość do przejęcia królewskiej roli przez następców i tego, jak królowa sobie z tymi pytaniami radzi. Finałowa scena kończąca serial jest w tym kontekście bardzo symboliczna. Na jedną z kluczowych postaci serii wyrasta też postać księcia Williama.
"The Crown" to w zgodnej opinii krytyków i widzów jeden z najlepszych seriali w historii, którego sześć sezonów miało swoje premiery między 2016 a 2023 r. Serial zdobył 143 nagrody a ponad 300 razy był do różnych wyróżnień nominowany. Jako pierwszy w historii wielosezonowy serial otrzymał nominację do Złotych Globów w kategorii "Najlepszy serial dramatyczny" za każdy sezon. Chociaż przedstawia okres panowania Elżbiety II i to ona jest główną bohaterką produkcji, to już przez sam tytuł: "The crown", a nie "The queen" twórcy chcą zaprosić widzów do refleksji nad fenomenem brytyjskiej monarchii, jej mocnych i słabych stron, ale też ogromnej roli, jaką korona odgrywa w budowaniu brytyjskiej tożsamości narodowej. Pomimo tego, że misję tę realizują często bardzo dalecy od doskonałości członkowie rodziny królewskiej.
Zobacz zwiastun:
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.