Załoga Tu-154M dwa razy została wprowadzona w błąd w sprawie pogody w Smoleńsku: przed wylotem, kiedy dostała prognozę lepszą, niż była w rzeczywistości, i po wylocie, kiedy nie dostała fatalnej, pisze "Gazeta Wyborcza".
Dziennik podaje, że kpt. Arkadiusz Protasiuk nie otrzymał ani prognozy, która mówiła o podstawie chmur 60 m, czyli poniżej minimum do lądowania, ani tej która pojawiła się 21 minut przed katastrofą, a została przekazana służbom operacyjnym na Okęciu wraz z informacją o warunkach na lotniskach zapasowych. Utknęła u starszego synoptyka służby Wojskowej.
Kto za to odpowiada? - Wojskowa prokuratura i komisja min. Millera badają tę sprawę, powiedział "GW" rzecznik dowództwa sił powietrznych i nie podał żadnych szczegółów.
Piloci z 36. specpułku zgodnie twierdzą, że technicznie istniała możliwość połączenia się z Polski z tupolewem albo przez radiostację, albo satelitę. Niestety, nikt tego nie zrobił.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.