Choć zwykle rzadko odbiera przyznawane mu wyróżnienia osobiście, to jednak ze względu na rangę nagrody zjawił się w Warszawie osobiście.
8 maja w warszawskim kościele św. Krzyża po raz pierwszy wręczono Honorową Nagrodę imienia Lecha Kaczyńskiego. Otrzymał ją wybitny polski kompozytor - Wojciech Kilar. Choć zwykle rzadko odbiera przyznawane mu wyróżnienia osobiście, to jednak ze względu na rangę nagrody zjawił się w Warszawie osobiście. Odbierając wyróżnienie wyraził nadzieję, że będzie ono utrwalać pamięć o zmarłym prezydencie. Jak mówił kompozytor, pozostawił on w spadku sen o Polsce, w której słowa Bóg, Honor i Ojczyzna znaczyć będą tyle, co u naszych przodków. "Ideą tej nagrody jest uhonorowanie wybitnego twórcy, który polską tradycję narodową wzmacnia, kontynuuje i interpretuje w świetle doświadczeń nowoczesności" - powiedział przewodniczący kapituły prof. Zdzisław Krasnodębski. W skład gremium przyznającego wyróżnienie, a powołanego przez Jadwigę Kaczyńską wchodzą: Zdzisław Krasnodębski, Andrzej Gwiazda, Janusz Krasiński, Zuzanna Kurtyka, Bogusław Nizieński, Jan Olszewski oraz Joanna Wnuk-Nazarowa. Urodzony we Lwowie, a od 1948 mieszkający w Katowicach, Wojciech Kilar znany jest na świecie ze swoich utworów symfonicznych, ale głównie z muzyki filmowej. Stworzył kompozycje do ponad 130 obrazów. Współpracował m.in. z Jane Campion, Francisem Fordem Coppolą, Romanem Polańskim i Krzysztofem Kieślowskim.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.