Trzech polskich żołnierzy zostało we wtorek rannych w Afganistanie. Przebywają w szpitalu w Ghazni. Ich stan lekarze określają jako stabilny - poinformował PAP mjr Szczepan Głuszczak z sekcji informacyjno-prasowej Polskich Sił Zadaniowych ISAF.
Żołnierze zostali ranni w godzinach popołudniowych w wyniku wymiany ognia z rebeliantami. Do zdarzenia doszło w centralnej części prowincji Ghazni w dystrykcie Qarabagh.
Rannym udzielono pierwszej pomocy, wezwany został śmigłowiec. Obecnie przebywają w szpitalu w Ghazni. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Rodziny żołnierzy zostały powiadomione o wydarzeniu.
Żołnierze zespołu doradczo-łącznikowego OMLT (Operational Mentoring and Liaison Team) wykonywali zadanie patrolowe. Jeden z pojazdów w kolumnie został zaatakowany przy pomocy ręcznego granatnika przeciwpancernego RPG-7 i broni strzeleckiej. Polscy żołnierze odpowiedzieli ogniem zmuszając przeciwnika do wycofania się.
Polski Kontyngent Wojskowy uczestniczy w operacji Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF). W jej ramach zapewnia bezpieczeństwo w prowincji Ghazni, w tym ochronę drogi Kabul - Kandahar oraz drogi Ghazni - Sharana na terenie prowincji. Liczy on 2600 żołnierzy, odwód strategiczny to 400 żołnierzy w Polsce z możliwością krótkotrwałego ich użycia w Afganistanie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.