Po to m.in. Konfedreracja idzie do europarlamentu.
Konfederacja zawsze będzie stała w obronie złotego i obrotu gotówkowego - zapewniła w poniedziałek Ewa Zajączkowska-Hernik z Konfederacji. Dodała, że Konfederacja nigdy nie wyrazi zgody na ograniczenie obrotu gotówkowego i m.in. po to idzie do europarlamentu. "To, że mamy swoją walutę definiuje naszą niepodległość i suwerenność" - powiedziała Zajączkowska-Hernik na konferencji prasowej Konfederacji, zorganizowanej z okazji 100. rocznicy wprowadzenia złotego do obiegu.
Zapewniła, że Konfederacja zawsze będzie stała w obronie złotego i obrotu gotówkowego. "Wiemy, że są zakusy ze strony Unii Europejskiej, by ten obrót gotówkowy ograniczać i zastąpić go obrotem cyfrowym. Konfederacja nigdy nie wyrazi na to zgody i po to też idziemy do europarlamentu" - powiedziała.
Zdaniem Witolda Tumanowicza, polski złoty stał się symbolem suwerenności polityki monetarnej. "Tej polityki, którą teraz tak ochoczo politycy, szczególnie ci eurofanatyczni, chcą się po prostu pozbyć" - mówił. Poseł podkreślił, że wiele państw europejskich straciło gospodarczo na przyjęciu euro jako swojej waluty. "Nieoptymalne obszary gospodarcze w tym zakresie spowodowały biedę w wielu państwach, które nie nadążyły za tym, że to euro wprowadziły" - wskazał.
Dodał, że euro oznacza także drożyznę. "Przede wszystkim Grecja się na tym bardzo mocno przejechała, ale także wiele innych państw europejskich" - stwierdził Tumanowicz.
Z kolei Konrad Berkowicz zwrócił uwagę na znaczenie prawa do obrotu gotówkowego. Jak wyjaśnił, gotówka to "ostatni bastion wolności i gwarancja prawa własności". "Pieniądze w formie cyferek na koncie w każdej chwili mogą być obserwowane, kontrolowane, a nawet zablokowane i skonfiskowane przez polityków i urzędników. Gotówka wymyka się takiej władzy z rąk" - podkreślił.
Delfina Al Shehabi
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.